Piotrkowianie ponownie rozpoczęli zimowy sezon na dobrze znanym obiekcie przy ul. Żeromskiego. W Mikołajki, 6 grudnia, o godz. 10 miejskie lodowisko oficjalnie rozpoczęło działalność – być może po raz ostatni w tym miejscu.
W Mikołajki, 6 grudnia punktualnie o godz. 10, otwarto sezon na miejskim lodowisku przy ul. Żeromskiego w Piotrkowie Trybunalskim. Na odwiedzających czekały atrakcje, pojawił się Mikołaj rozdający słodycze. Wydarzenie przyciągnęło zarówno najmłodszych, jak i dorosłych wielbicieli zimowych sportów.
– Odwiedzający mogą dostać słodkości, bardzo dobre słodkości, od świętego Mikołaja, dostaną je wszystkie dzieci i dorośli - mówił Mikołaj na lodowisku.
Wśród pierwszych odwiedzających spotkaliśmy młodą łyżwiarkę, która na lodzie pojawia się regularnie:
– Już wcześniej zaczęłam sezon, bo jeździłam w Zgierzu i chodzę też do szkółki w Ochotowie, ale super, że otworzyli już lodowisko tutaj – mówiła.
Zapytana o porównanie piotrkowskiego obiektu do tych w okolicznych miastach, oceniła:
– Myślę, że jak na warunki takie, że nie mamy tutaj żadnej zabudowy, nie jest źle. Czasami jest lepiej, czasami jest gorzej, ale nie jest naprawdę źle, a jeżdżę od około trzech lat.
Lodowisko, działające w sąsiedztwie parku im. ks. Józefa Poniatowskiego, funkcjonuje nieprzerwanie od 2007 roku. Sztuczna tafla o wymiarach 30x20 metrów (600 m²) dzięki regularnemu czyszczeniu zachowuje gładką i komfortową powierzchnię do jazdy. Na miejscu działa wypożyczalnia łyżew, a zimową atmosferę dopełnia muzyka płynąca z głośników.
Obiekt będzie czynny codziennie w godz. 10:00–20:00, z przerwą techniczną od 14:00 do 15:00. Ostatnie wejście zaplanowano na godz. 19:00.
Dzisiejsze lodowisko przy Żerosmkiego miało już właściwie przejść do historii. Według zapowiedzi Urzędu Miasta to właśnie w tym roku planowano oddać do użytku zupełnie nowy, nowoczesny i zadaszony obiekt przy ul. Żwirki, w sąsiedztwie otwartych basenów. Obecnie prace projektowe dobiegają końca.
– Od lat mieszkańcy pytają, czy w Piotrkowie doczekamy się lodowiska z prawdziwego zdarzenia. I tak, doczekamy się. Chcemy, żeby to była hala całoroczna – zimą lodowisko, a w pozostałych miesiącach miejsce do uprawiania różnych dyscyplin sportowych – mówiła wcześniej dyrektor Biura Rozwoju Miasta.
Projekt zakłada powstanie obiektu wielofunkcyjnego, dostępnego dla wszystkich. Zimą ma działać tam lodowisko o powierzchni 20×46 metrów z torami do curlingu, natomiast poza sezonem mrożenia obiekt zmieni się w boiska do siatkówki, koszykówki 3×3, squasha, badmintona czy kort do padla.
– W tym roku kończymy dokumentację, a w przyszłym planujemy rozpoczęcie budowy. Koszt inwestycji szacujemy na około 5 milionów złotych. Będziemy szukać dofinansowań, ale nawet bez nich projekt chcemy zrealizować, bo jest po prostu potrzebny – podkreślała dyrektor Katarzyna Szokalska.
Nowy obiekt ma być zadaszony, energooszczędny, wyposażony w szatnie dla 80 osób, wypożyczalnię sprzętu, kasę oraz garaż dla rolby. Ma też zostać w pełni dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i wyposażony w nowoczesne oświetlenie, nagłośnienie, monitoring oraz elementy małej architektury.
Dokumentację przygotowuje firma Tobiasz Architekci z Krakowa, wybrana w przetargu pod koniec lipca. Koszt opracowania to ponad 92 tys. zł. Według wcześniejszych zapowiedzi Urzędu Miasta z obiektu najprawdopodobniej będzie można korzystać w 2026 roku. Wszystko więc wskazuje na to, że to jedna z ostatnich szans, by pojeździć na łyżwach w tym miejscu.
Na razie Piotrkowianie mogą cieszyć się zimową atrakcją, która od 17 lat niezmiennie towarzyszy im w grudniowo-styczniowe popołudnia i wieczory.
Komentarze 2