TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Miała ponad 3,5 promila, była agresywna

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk czw., 14 stycznia 2016 12:37
Ponad 3,5 promila alkoholu miała w organizmie zatrzymana przez bełchatowskich policjantów 44-latka, która po ruchliwej drodze krajowej numer 74 kierowała oplem. Kobieta odpowie też za kierowanie bez prawa jazdy, bo niedawno straciła je za... jazdę w stanie nietrzeźwości.

2 lata więzienia grożą kierującej oplem tigrą mieszkance Kleszczowa, którą policjanci z bełchatowskiej drogówki zatrzymali 12 stycznia o godzinie 9.50 w Nowym Świecie (gmina Bełchatów). Kobieta, jak wykazało badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy, miała w organizmie 3,64 promila alkoholu. Wcześniej popełniła wykroczenie, niebezpiecznie wyprzedzając na łuku i wzniesieniu drogi inny pojazd, mimo linii podwójnej ciągłej. Nie reagowała też na podawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania, zmuszając policjantów po podjęcia pościgu zakończonego zablokowaniem auta uciekinierki. Okazało się też, że 44-latka nie posiada uprawnień do kierowania samochodem, niedawno zatrzymali je policjanci za kierowanie autem po pijanemu. Agresywnie zachowująca się kleszczowianka trafiła do policyjnego aresztu. Grozi jej kara 2 lat pozbawienia wolności.


Tego samego dnia, kwadrans po 17 w Drużbicach Kolonii, policjanci z Bełchatowa zatrzymali 53-letniego mieszkańca gminy Drużbice, kierującego mercedesem pomimo nietrzeźwości (1,34 promila). Mercedes nie miał aktualnych badań technicznych.

Podsumowanie

    Komentarze 15

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio