Pokazy filmów, zdjęć, konferencje – to tylko kilka spośród wielu inicjatyw piotrkowskiego Uniwersytetu Humanistyczno–Przyrodniczego w Piotrkowie w ramach obchodów tysiąclecia Litwy. I chociaż wydawałoby się, że stąd na Litwę daleko, to wspólne korzenie dają o sobie znać. Obok Warszawy, Torunia, Wrocławia nasze miasto włączyło się w obchody tysiąclecia Litwy.
Niezwykłe koleje narodów litewskiego i polskiego skłoniły Polaków, także piotrkowian do włączenia się w obchody tysiąclecia pierwszej wzmianki o Liwie. W ramach promocji szeroko pojętej tematyki litewskiej organizator, Uniwersytet Humanistyczno–Przyrodniczy w Piotrkowie, przewidział w tym czasie m.in. wystawy, pokazy filmowe, a także konferencję naukową.
- Staramy się tworzyć rodzaj spójności na Wschodzie. Byliśmy na Białorusi, a teraz zajmujemy się Litwą (w zwiazku z jej tysiącleciem) – mówi Joanna Harazińska, koordynator koła naukowego „Polska – Wschód” z piotrkowskiej uczelni.
Uniwersytet podjął próbę włączenia się w popularyzację litewskiej kultury. Inicjatorem była pani Marta Sayed, (studentka drugiego roku stosunków międzynarodowych), która przywiozła z Wilna pomysł.
Już teraz w gablotach piotrkowskiej uczelni można oglądać szereg materiałów poświęconych Litwie. Oprócz tego w planach organizatorów znalazła się kwietniowa konferencja naukowa z udziałem wykładowców z Polski i Litwy. Będzie okazja, aby poznać bliżej kulturę litewską, a nawet nauczyć się języka. Nie zabraknie atrakcji dla wszystkich piotrkowian. Planowane są tematyczne projekcje filmów, wystawy zdjęć, a nawet wyjazdy.
Komentarze 6