Aż 5:0 bełchatowski GKS rozgromił wczoraj GKS Katowice. Jeszcze długo po meczu kibice nie opuszczali stadionu - dlaczego? Policja postanowiła wylegitymować kibiców przyjezdnych oraz tych z trybuny południowej. Powodem były odpalone race i zamaskowane twarze kibiców.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Mecz rozpoczął się o godzinie 18, a ostatnie osoby opuściły stadion dopiero po północy. Przez ten czas kibice nie mieli nawet zapewnionej wody pitnej.
Jak twierdzi policja - takie działania były konieczne, ze względu na złamanie ustawy o imprezach masowych. Doszło do użycia środków pirotechnicznych przez sympatyków obu drużyn. Policjanci podjęli czynności mające na celu ustalenie konkretnych sprawców zdarzenia.
W rezultacie wylegitymowano 520 kibiców. Do aresztu trafiła jedna osoba. Policja nie wyklucza dalszych aresztowań.
Komentarze 17