Po raz 20. w gminie Wola Krzysztoporska odbyły się w niedzielę 24 sierpnia dożynki. O jubileuszu mówił ze sceny w Rokszycach wójt Roman Drozdek, który zapoczątkował organizację święta plonów w tej gminie. Gwiazdą tegorocznych dożynek był zespół Bayer Full.
Gości, którzy jadą na dożynki do Rokszyc witają okolicznościowe dekoracje, w tym m.in. zbudowany z bel słomy policjant drogówki. A na miejscu czeka wiele atrakcji przygotowanych przez organizatorów.
Marcin Pawlikowski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Woli Krzysztoporskiej
Od pokoleń w Polsce chleb zajmuje szczególne miejsce. Zaraz po Bogu i rodzicach darzono go największym szacunkiem. Nazywano go świętym, a ziemię z której pochodzi matką. W najtrudniejszych momentach historii, w czasach wojen, klęsk i głodu chleb był symbolem przetrwania nadziei i siły.
Dlatego właśnie dziś, świętując tegoroczne plony, z głęboką wdzięcznością i szacunkiem przyjmujemy bochny chleba, będące zarazem darem bożym, jak i owocem ciężkiej pracy rąk ludzkich. Traktujmy je z należną czcią i wdzięcznością.
Roman Drozdek, wójt gminy Wola Krzysztoporska
Drodzy szanowni mieszkańcy sołectwa Rokszyce, o was dzisiaj mówią całe okolice.
Drodzy szanowni mieszkańcy spoza terenu gminy, dożynkowianie wspólnie z panią przewodniczącą pozdrawiamy na powitanie.
Święto plonów, dożynki gminne, które w naszej gminie są tradycją, które są zwieńczeniem całorocznej, żmudnej, bardzo trudnej pracy naszych kochanych rolników. Jak nasz polski zwyczaj nakazuje, gospodarzowi wypada, aby gości szczerze z głębi serca powitać.
Praca rolnika to nie tylko efekt w postaci tego pięknego bochna chleba, ale przede wszystkim to wielkie wartości w pracy na co dzień, które wyciągamy i przekazujemy dalszym pokoleniom po to, żeby gmina Wola Krzysztoporska ciągle się rozwijała.
Kamila Kaczorowska, przewodnicząca Rady Gminy
Na ziemię też trzeba spojrzeć inaczej, bo ta ziemia jest warsztatem pracy rolnika. Rolnika, który od pokoleń zapewnia nam już dzisiaj niejednokrotnie wypowiedziany chleb. Chleb nasz powszedni, który znajduje się na naszych polskich stołach.
Ale wiecie szanowni państwo, że praca rolnika jest nieprzewidywalna. Nie było jeszcze takiego roku, aby był on tak przyjazny rolnikom. Często zmierzają się rolnicy z suszą, z ulewnymi deszczami.
Ale pomimo tego wszystkiego, polski rolnik, wy drodzy rolnicy, nie poddajecie się. Wasz trud, wasza szlachetna praca zapewnia nam właśnie chleb na stole. Bo wy drodzy rolnicy przekazane macie te gospodarstwa z pokolenia na pokolenie, z ojca na syna.
Krzysztof Ciecióra, poseł RP, b. wiceminister rolnictwa
Rolnicy na pewno mają coś świętować pod względem swojej pracy, tego co wykonali, natomiast mamy prawo się obawiać co ich czeka po powrocie do domu ze żniw. Dlaczego? Ceny w skupach sprzed 20 lat, nowe umowy, liberalizacja handlu z Ukrainą, tylko w lipcu sprowadziliśmy żywność z Ukrainy o wartości 400 milionów euro, to jest absolutny rekord.
Mamy perspektywę umowy z Mercosurem, czyli znowu wypychanie naszej żywności przez produkty z krajów Ameryki Południowej. Mamy również zmianę wspólnej polityki rolnej, skasowanie tak naprawdę tego dokumentu i obcięcie funduszy na rzecz rolnictwa w Europie o 80 miliardów euro. Także przez te dwa miesiące wydarzyło się naprawdę wszystko co mogłoby rolników niepokoić.
Piotr Łączny, starosta piotrkowski
Dożynki to jedno z większych, najważniejszych świąt w powiecie piotrkowskim dla powiatu piotrkowskiego, dlatego, że jesteśmy powiatem typowo rolniczym, gminy są rolniczymi gminami, to ja staram się na tych wszystkich dożynkach być i podziękować naszym rolnikom. Sytuacja jest w tym roku nie najgorsza, z tego co ja rozmawiałem z rolnikami, rolnicy są zadowoleni, ponieważ te plony były nie najgorsze.
Komentarze 22