Nienajlepiej miniony weekend będą wspominać młodsze piłkarki Piotrcovii, które podczas turnieju zorganizowanego w ramach 1/16 finału Mistrzostw Polski Juniorek przegrały wszystkie trzy spotkania. W piątek uległy zespołowi MKS-CKS SMS Szczecin 28:36 (13 :16), w sobotę przegrały z GTPR Gdynia 24:29 (12 :10), natomiast w niedzielę nie sprostały Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu Vambresia Worwo Wąbrzeźno, przegrywając 29:35 (14:15). Ten zespół ma jednak potencjał, który szkoda byłoby zmarnować.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
W żadnym z trzech meczów do przerwy piotrkowianki nie odstawały od swoich rywalek, w drugiej połowie dawały się jednak zdominować.
- Dziewczyny niestety przegrały brakiem doświadczenia, popełniły też zbyt dużo błędów, ale to kwestia ogrania. Powinniśmy zadbać o te dziewczęta, bo mogą nam uciec do innych klubów. Są bardzo dobre, myślę, że mamy świetne zaplecze dla seniorskiego zespołu Piotrcovii. Wszystko w rękach działaczy - powiedziała po drugim meczu Anna Kalinowska, która wraz z Ewą Więcek trenuje młode, piotrkowskie zawodniczki.
Do dalszej fazy rozgrywek awansowały tylko dwa najlepsze zespoły, piotrkowianki w tym roku nie wywalczą więc mistrzostwa.
Komentarze 29