W Szpitalu Wojewódzkim w Piotrkowie pracuje 411 pielęgniarek. - Na samych umowach o pracę jest 319. Widać brak pielęgniarek, jest to problem, który mamy od lat. Młodych osób, które mogłyby zacząć pracę na tym stanowisku jest ograniczona ilość nie wystarczająca do bieżących potrzeb – wyjaśnia dyrektor placówki Edyta Wieczorek – Wieczorkiewicz. - Moim zdaniem potrzebne są zmiany systemowe i organizacyjne, ale na to potrzeba wiele lat.
- Absolutnie to nie jest łatwa praca. Nie ma dużego narzekania na wynagrodzenia, bardziej na inne trudności głównie na przemęczenie, ale także codzienny kontakt z rodzinami pacjentów. Obecnie ludzie czerpią wiedzę medyczną od „wujka google”, a potem okazuje się, że rzeczywistość szpitalna jest zupełnie inna i zaczyna się wylewanie pretensji, pouczanie, wygrażanie, hejt - dodaje Aldona Sztajnert – przełożona pielęgniarek i położnych w Szpitalu Wojewódzkim w Piotrkowie.
W Szpitalu Powiatowym w Radomsku pracuje 400 pielęgniarek. Mają dobre warunki pracy, ale domagają się podwyżek.
Komentarze 13
31.07.2024 17:47
Gdyby Pani Dyrektor Piotrkowskiego szpitala uznawała siatkę płac to myślę, że pielęgniarek byłoby więcej. Oczywiście że większość woli poświęcić czas na dojazd do Łodzi czy Tuszyna, ale przynajmniej kobietki pracują w godnych warunkach. Młody personel podejmuje pracę w miejscach gdzie się ich z szacunkiem traktuje a nie jak pomiot. Piotrkowski szpital to zaścianek.
31.07.2024 13:10
Pan na zdjęciu powinien zrzucić parę kilo i wtedy nie będzie chorował
31.07.2024 12:20
Pielęgniarek w Piotrkowie będzie zawsze brakować. Zarówno w szpitalu jak i przychodniach pielęgniarki zarabiają najmniej w regionie. Do Łodzi można dojechać w godzinę i zarobić dużo więcej.
Poza pieniędzmi jest jeszcze jeden aspekt. Jakość pracy. W szpitalu w Piotrkowie wszystkiego brakuje. Wyposażenie czasami gorzej niż w 20 wieku. W trakcie upałów w salach szpitalnych temperatura w której ciężko pracować nie mówiąc już o pacjentach.
31.07.2024 11:03
Takich jak na zdjęciu to nie ma
31.07.2024 08:44
Pielęgniarka to niedoceniany i pomiatany zawód za psie pieniądze. Odwala całą robotę za lekarza,który w tym czasie odsypia kolejny dyżur w swojej kanciapie na kozetce, albo przyjmuje bocznymi drzwiami prywatnych pacjentów