W trakcie spotkania, Marek Lipski, dyrektor warszawskiego oddziału sieci Play odpowiedzialny za rozwój sieci na terenie województwa łódzkiego, odniósł się do sprawy, stwierdzając, że do tej pory nie wpłynęło do nich zawiadomienie.
Nie potwierdzę, ale i nie zaprzeczę. Na razie nic takiego do nas nie dotarło, co nie oznacza, że właściciel jakiejś działki nie podjął już ruchów. Na ten moment, póki co o tym nie wiemy. Natomiast liczymy na to, że powstanie, bo widzimy jak bardzo potrzebna jest inwestycja w tamtym miejscu, ile zgłoszeń mamy od klientów dotyczących słabej jakości usług, które oferujemy. Ruch telekomunikacyjny, który pojawia się na tamtym obszarze, pokazuje, że ewidentnie istnieje potrzeba takiej stacji – wyjaśnia Marek Lipski.
Kilka dni później ponownie skontaktowaliśmy się z biurem prasowym tego operatora. W skierowanej do naszej redakcji wiadomości, Michał Ciach z sieci Play potwierdza, że do spółki trafiło pismo wynajmującego, zawierające prośbę o rozwiązanie umowy najmu i aktualnie jest ono przedmiotem analizy. Możliwe zatem, że nie dojdzie do budowy stacji bazowej telefonii komórkowej w tym miejscu. Do sprawy będziemy jeszcze wracać.
Komentarze 19
26.12.2022 19:27
W trudnych czasach warto wiedzieć, że jeden nadajnik 5G zawiera 15 kg czystej miedzi i 500 g platyny...
26.12.2022 18:26
Mieszkańcy wschodniej części Piotrkowa już mogą zapisywać swoje dzieci na onkologię.
25.11.2022 11:25
cytat: Opublikowany raport naukowców z Włoch przedstawia wyniki przeprowadzonych na wielką skalę badań nad szczurami laboratoryjnymi, wystawionymi napromieniowanie masztów telefonii komórkowej. Mówiąc w skrócie: infrastruktura telefonii komórkowej sprzyja chorobom nowotworowym.
25.11.2022 09:10
Budować, budować,budować. Na nic nie patrzeć i nie zatrzymywać się.
25.11.2022 08:22
Zastanawia mnie jedno... ludzie walczą, bo nie chcą masztów niedaleko domów, a z telefon w ręku, albo w kieszeni non stop. Niektórzy nawet do spania pod poduszkę kładą (tutaj nie ma promieniowania?) Podobnie z budową domów/mieszkań przy liniach wysokiego napięcia, czy transformatorach. Ludzie się wprowadzają i jest super - nie ma problemu. W piecach palą czym popadnie, smog taki, że w gardle drapie, ale to też przecież nie szkodzi, prawda? Wypuszczanie ścieków do rowów i rzek, żeby zaoszczędzić kilka zł... to też przecież tzw. "niska szkodliwość"...