Pielęgniarki z bełchatowskiego szpitala wojewódzkiego nie odpuszczają. W tej chwili okupację sali konferencyjnej prowadzi 150 z 600 zatrudnionych pielęgniarek.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Nie chcemy aby nasz protest wpłynął na obsługę pacjentów, ale nie jest wykluczone, że koleżanki zaczną brać zwolnienia lekarskie - powiedziała szefowa związku zawodowego pielęgniarek Iwona Darmach.
Pielęgniarki domagają się podwyżek pensji o 700 złotych brutto. Ich postulaty płacowe nie zostały wczoraj przyjęte przez dyrekcję szpitala. Negocjacje zostały bezterminowo odroczone.
Komentarze 5