W grudniu 2016 r. Archiwum Państwowe w Piotrkowie wystąpiło do prezydenta miasta o wskazanie nieruchomości, gdzie placówka ta mogłaby znaleźć swoją nową siedzibę. Prezydent wskazał nieruchomość przy Batorego, będącą własnością Skarbu Państwa. Wszczęto postępowanie administracyjne ws. przekazania nieruchomości w trwały zarząd na rzecz Archiwum. Trwało to kilka miesięcy.
- Po skierowaniu zapytania przez Archiwum, że poszukują nowej siedziby i po wielu rozmowach m.in. z naczelnym dyrektorem Archiwum Państwowego, skierowaliśmy taką ofertę. Wskazaliśmy właśnie obiekt przy ulicy Batorego. Spotkało się to z pozytywnym odzewem - mówił Krzysztof Chojniak. To właśnie prezydent miasta, pełniący funkcję starosty, zarządzał dotąd tą nieruchomością.
Od 2 listopada obiekty przy Batorego znajdują się w trwałym zarządzie Archiwum. - Jestem pewien, że nowy właściciel będzie gwarantem tego, że to miejsce zmieni swoje oblicze zarówno, jeśli chodzi o wygląd, jak i użytkowanie - dodał K. Chojniak.
Władzom naszego Archiwum bardzo zależało, by wreszcie przenieść się do – jak powiedział dyrektor placówki – godnej siedziby, zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się stulecia Archiwum Państwowego w Piotrkowie. W poniedziałek Tomasz Matuszak mówił o wyzwaniach, jakie stoją przed instytucją, którą kieruje. - Nasze plany są dosyć ambitne. Zgodnie z decyzją administracyjną do końca 2020 roku musimy dostosować obiekt do naszych potrzeb, m.in. planujemy stworzenie centrum digitalizacji dla tej części Polski, planujemy stworzenie odpowiedniej bazy lokalowej dla naszych użytkowników zarówno z miasta, jak i z regionu, odpowiedniej sali konferencyjnej, wystawienniczej, pracowni naukowej wraz z czytelnią multimediów.
Przypomnijmy, że dziś Archiwum zajmuje pomieszczenia wynajmowane od piotrkowskiego sądu mieszczące się przy ul. Toruńskiej 4. Siedzibę tę zajmuje od 1939 roku.
Dyrektor liczy, że przeprowadzka pod nowy adres nastąpi jeszcze w 2019 roku, czyli na stulecie Archiwum Państwowego w Piotrkowie. Dostosowanie obiektów przy Batorego do potrzeb archiwistów ma kosztować 18 mln zł – suma ta obejmuje zarówno prace adaptacyjne, jak i wyposażenie. Pieniądze na ten cel ma wyłożyć Ministerstwo Kultury.
Trochę historii...
Przybytek przy Batorego 10 to: hala sportowa, w której kiedyś swoje mecze rozgrywała Piotrcovia, utwardzone obok place, treningowe boisko, budynek hotelowy oraz łącznik pomiędzy dwoma budynkami. Ostatni przetarg ogłoszony przez miasto na sprzedaż nieruchomości odbył się latem 2016 r. Tak jak w dwóch poprzednich przetargach (grudzień 2015 i kwiecień 2016), nie było chętnych, mimo że cenę obniżono o połowę (nieco ponad 2 mln zł).
Nieruchomość należy do Skarbu Państwa, ale ich właścicielami było też miasto Piotrków, Akademia Świętokrzyska, a w latach 2008 – 2011 spółka Inwemer. Dotąd nikomu nie udało się obiektów po GKS Piotrcovii zagospodarować tak, aby służyły mieszkańcom miasta. Działka ma powierzchnię 0,7124 ha, a teren nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Komentarze 25
25.06.2019 12:56
"Dyrektor liczy, że przeprowadzka pod nowy adres nastąpi jeszcze w 2019 roku, czyli na stulecie Archiwum Państwowego w Piotrkowie. Dostosowanie obiektów przy Batorego do potrzeb archiwistów ma kosztować 18 mln zł – suma ta obejmuje zarówno prace adaptacyjne, jak i wyposażenie. Pieniądze na ten cel ma wyłożyć Ministerstwo Kultury."
I co z tym Archiwum? Kiedy przeprowadzka?
05.12.2017 10:45
Wczoraj jeszcze myślałem, że tam winna pozostać sala sportowa ale przez noc dzięki zboczeniu zawodowemu, metodą dedukcji doszedłem do wniosku, mimo że nie jestem archiwistą: sala ta może być magazynem wysokiego składowania archiwum po co więc budować w mieście nową hale dla archiwum. Ktoś to mądrze wykombinował jestem tylko pewny, że nie radni ani miejscowi trolle którzy nic dobrego nie są w stanie wymyślić tylko pytają, pytają, krytykują, krytykują jakby nic nie rozumieli. A swoja drogą to co by się stało jakby archiwum przybliżyło ogółowi cel pozyskania tej posesji a sali w szczególności, wtedy uniknął bym wysiłku dedukcyjnego a trollom zaoszczędziło by się bicia bezsensownej piany przedwyborczej.
05.12.2017 05:49
No i proszę prosty sposób na pozbycie się kłopotu. Oddać, sprzedać i po zmartwieniu. Teraz - to nie my, to oni - piękna spychoterapia. Lecz pozostaje problem braku obiektów sportowych ........... i otyłych dzieci z problemami uprawiania sportu na szkolnych korytarzach, podczas Wf ........
04.12.2017 22:02
Potrzeba świeżej krwi w zarządzaniu miastem. Minęło tyle lat , budynek popadl w ruinę i będzie przerabiany za nasze podatkowe pieniądze . Wstyd
04.12.2017 21:58
A można było tutaj mediatekę czy tam nową bibliotekę zrobić. Było by taniej i 40 milionów na drogi czy szpital lepiej dać