TERAZ19°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

"Akcja Karp": Traktujmy karpia po ludzku

MaWag
MaWag pon., 23 grudnia 2013 09:32
Jak co roku przed Wigilią Państwowa Straż Rybacka z Piotrkowa przeprowadza “Akcję Karp”.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Akcja ta ma na celu sprawdzenie punktów wprowadzających ryby do obrotu na bazarach, rynkach, w sklepach. Organizowana jest przez posterunek Państwowej Straży Rybackiej w Piotrkowie z udziałem policji. - Będzie przeprowadzana przed świętami na terenie naszego miasta oraz na terenie dawnego województwa piotrkowskiego i Łodzi - informuje starszy strażnik Emil Gołygowski. - Będziemy przeprowadzać wzmożone kontrole targowisk, bazarów, sklepów oraz wszelkich punktów wprowadzania ryb do obrotu. Ponadto przy kontroli będzie sprawdzana legalność posiadania narzędzi rybackich oraz urządzeń połowowych u osób wprowadzających te narzędzia do obrotu.

Celem akcji jest kontrola dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób fizycznych lub prawnych przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu. Osoba, która sprzedaje ryby, a najczęściej są to karpie, musi posiadać dokument stwierdzający pochodzenie ryb (czyli fakturę, paragon lub jakikolwiek inny dokument z pieczątką), aby strażnik PSR mógł stwierdzić, skąd dane ryby pochodzą, czy z obrębu, czy ze stawu hodowlanego. Zdarza się, że ryby pochodzą z prywatnego stawu, czy też osoba handlująca jest rolnikiem, wtedy sprawdza się odpowiednie zaświadczenie z gminy.

Za brak wymaganych dokumentów przy kontroli grożą wysokie kary, może także zostać zabezpieczony do wyjaśnienia cały towar do sprzedaży. Strażnicy PSR zamierzają również eliminować osoby handlujące rybami pochodzącymi z amatorskiego połowu ryb. - Ryby złowione przez wędkarzy należy zostawić dla siebie, nie wolno ich sprzedawać. Za handel takimi rybami grozi kara grzywny do 500 zł - apeluje Straż. Ponadto strażnicy PSR będą kontrolować, czy ryby są wymiarowe (szczupaki, sumy, sandacze) oraz czy takie ryby nie mają okresu ochronnego w momencie sprzedaży.
Sprzedawca powinien spełniać warunki przetrzymywania żywych ryb:

- baseny - szczelne, o gładkich ścianach i gładko zakończonych krawędziach,
- woda - czysta, natlenowana lub napowietrzana; wymiana wody nie rzadziej niż co 48 h,
- zagęszczenie - maksymalne zagęszczenie przy stosowaniu natlenowania wody 1kg masy/l wody;
- optymalna temp. wody poniżej 10 stopni,
- ryby bez widocznych uszkodzeń.
- Będziemy reagować w przypadku  niehumanitarnego traktowania ryb podczas sprzedaży, szczególnie teraz, w okresie przedświątecznym, gdy ryb na rynku konsumenckim pojawia się najwięcej.
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt rozszerzyła rygory prawne również na postępowanie z wszystkimi kręgowcami, a więc także rybami. Regulacje te dotyczą sprzedaży ryb, które mają trafić na świąteczne stoły konsumentów. Zgodnie z ustawą zabrania się znęcania nad karpiami. Z tego powodu żywy karp nie może być zapakowany np. w torebkę foliową, w której się udusi. Dotyczy to zarówno osoby sprzedającej, jak i kupującej. Sprzedawcy mogą uśmiercić karpia w miejscu wydzielonym, np. za parawanem, przenośną ścianką, w oddzielnym pomieszczeniu lub za innym elementem konstrukcji sklepu lub stoiska, tak aby uśmiercanie ryb nie odbywało się przy udziale dzieci lub w ich obecności (art. 34 ust. 4 pkt. 2 ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997r.). Jest to bezwzględny zakaz, a za jego nieprzestrzeganie grozi kara grzywny nawet do 500 zł – informują strażnicy. Karpie muszą być przetrzymywane w basenach o odpowiedniej wielkości, które mają zapobiec śnięciu ryb. Kupiec musi odebrać rybę w wiaderku, jeśli chcę ją mieć żywą, lub w innym pojemniku. Samego uśmiercenia może dokonać osoba pełnoletnia.

Strażnicy PSR posiadają także uprawnienia Straży Leśnej i mogą kontrolować legalność posiadania i wprowadzania do obrotu drzewek choinkowych. Strażnicy będą więc zwalczać tzw. szkodnictwo leśne (w szczególności chodzi o nielegalne wycinanie choinek w lesie).

reklama

Komentarze 6

Lesina23

24.12.2013 09:54

"mol" napisał:
Przemilczmy lub poprzyjmy aborcję

Ja osobiście popieram aborcję :P

A dlaczego wszyscy przejmują się karpiem i robią akcję?? Dlaczego nikt nei walczy np o kury na fermach albo świniach i innych zwierzetach w ubojniach?? Nikt zwierzęta będą źle traktowane puki będą naszym posiłkiem tak było i będzie :P


~tee (gość)

24.12.2013 09:18

"mol" napisał:

dokładnie ludziom sie w d. poprzewracało wazniejsze sa zwierzeta i rosliny niz człowiek


mol

23.12.2013 23:50

Słuszna postawa. Zamartwiajmy się rybkami i pieskami. Przemilczmy lub poprzyjmy aborcję i eutanazję


~ja (gość)

23.12.2013 15:16

A policja i straż miejska ma to gdzieś. Śmieszne kontrole. A tam gdzie jest problem ich nie ma.


~jjj (gość)

23.12.2013 13:38

trzeba było przyjść wczoraj na stadion... rzeź a nie sprzedaż karpia...


reklama

Dla Ciebie

19°C

Pogoda

Kontakt

Radio