Co warto wiedzieć o "Kociej Mamie"?

Środa, 13 października 20100
Jak wyobrażamy sobie kociarza? No cóż… niezaradny życiowo, zaniedbane ubranie, rozwiany, potargany włos, może nawet obłęd w oczach? Myślimy często stereotypowo, krzywdząco i nie traktujemy poważnie osób kochających zwierzęta. To, co mogliśmy zobaczyć i usłyszeć na sobotnim spotkaniu w Bibliotece Pedagogicznej zrewolucjonizowało pogląd na ten temat niejednego słuchacza.
Co warto wiedzieć o "Kociej Mamie"?

9 października z okazji obchodów Międzynarodowego Miesiąca Dobroci dla Zwierząt zorganizowanego w ramach autorskiego programu innowacyjnego Biblioteka Pedagogiczna w Piotrkowie Trybunalskim gościła łódzką Fundację Izy Milińskiej „Kocia Mama” (www.kociamama.pl). Przed zgromadzoną publicznością stanęły młode, energiczne i wykształcone kobiety. O kotach i opiece nad nimi mówiły z czułością i wielką pasją, ale rozsądnie i na temat. Kociary okazały się niezwykle zaradnymi bizneswomen, które swój talent do występowania przed kamerami, pozyskiwania funduszy i zjednywania przyjaciół każdego dnia wykorzystują w służbie najbardziej potrzebujących kotów, tych bezpańskich, niczyich, zaniedbanych, kalekich. Prowadzą zakrojoną na szeroką skalę sterylizację, dokarmianie, leczenie i adopcję. Mimo, że nie posiadają przytuliska, pod ich opieką w wolontariackich domach tymczasowych znajduje się obecnie ponad 130 zwierząt.

 

Założycielka Fundacji – Iza Milińska opowiedziała zgromadzonym o trudach i przyjemnościach swojej pracy, o radościach i smutkach, które niesie ze sobą obcowanie ze zwierzętami, o odpowiedzialności, jakiej jest świadoma podejmując codzienne decyzje dotyczące zdrowia i życia wielu bezdomnych kotów oraz o pokorze, która powinna towarzyszyć każdemu społecznikowi. O samej fundacji i jej wolontariuszach Iza Milińska mówiła, jako o jednej wielkie rodzinie, wspierającej się i jednocześnie szanującej odrębność każdego członka. Zaapelowała również o tworzenie struktur fundacji w Piotrkowie Trybunalskim. Ze swej strony zaoferowała pomoc na każdej płaszczyźnie działalności wolontarystycznej na rzecz kotów.



Zaproszone panie odpowiadały na pytania, mówiły o wadze sterylizacji i kastracji i mitach z nimi związanych, instruowały, gdzie należy się udać i co robić w trudnych lub nietypowych sytuacjach. Wyraziły również nadzieję na współpracę z piotrkowskim środowiskiem miłośników kotów oraz stworzenie „zalążka” fundacji w naszym mieście.



Publiczność przybyła na spotkanie okazała się dla fundacji bardzo hojna. Każdy ze słuchaczy przyniósł ze sobą podarunek dla kocich podopiecznych. Wiele osób na kiermaszu kocich gadżetów zakupiło dla siebie pamiątkowy drobiazg. Ze spotkania zadowoleni byli również najmłodsi uczestnicy, dla których fundacja przewidziała atrakcje w postaci pluszowych upominków, kolorowanek oraz malowania buzi.


Kocia Mama nie byłaby sobą, gdyby powróciła do domu bez nowych podopiecznych, dlatego do Łodzi pojechały w błękitnym kontenerku urocze, czterotygodniowe, bezdomne maluchy, pierwsze piotrkowskie kocięta, którym fundacja znajdzie kochających opiekunów.


Fotogaleria na:
http://www.pedagogiczna.edu.pl/kmfoto.htm

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

1


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat