artykuł sponsorowany

3 błędne przekonania na temat nauki angielskiego, które wpajamy naszym dzieciom

Wtorek, 09 kwietnia 2024
Przekonania, szczególnie te ugruntowane w młodym wieku, silnie oddziałują na przyszłe decyzje i zachowania. Dlatego warto czasem spojrzeć z dystansem na komunikaty, zarówno te werbalne, jak i niewerbalne, które kierujemy do naszych dzieci. Błędne przekonania, dotyczące np. nauki języków obcych, mogą negatywnie wpływać na rozwój młodego człowieka. Sprawdź, co zrobić, żeby nie podcinać dziecku skrzydeł!
3 błędne przekonania na temat nauki angielskiego, które wpajamy naszym dzieciom

Błędne przekonania o nauce angielskiego, jakie wpajamy dzieciom

 

Świat stał się globalną wioską, w której ludzie mogą kontaktować się ze sobą niezależnie od tego, z jakiego kraju pochodzą. Duży udział w globalizacji miało rozpowszechnienie angielskiego. W wielu krajach na świecie dzieci uczą się go od najmłodszych lat. Dzięki temu mogą poznawać rówieśników z drugiego końca kuli ziemskiej, rozwijać się i poszerzać horyzonty. Coraz więcej rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że im szybciej ich dziecko rozpocznie naukę języka obcego, tym lepiej. Niestety wciąż jeszcze możemy spotkać się z negatywnymi i niewspierającymi przekonaniami, które odwodzą maluchy od rozpoczęcia przygody z angielskim.

 

„W naszej rodzinie nikt nie ma talentu językowego”

 

Mówi się, że talent stanowi jedynie 10% sukcesu, a pozostałe 90% to ciężka praca, trening i szlifowanie umiejętności. Niezależnie od tego, czego się podejmujemy, zawsze powinniśmy pamiętać o tej zasadzie. Nawet jeśli w danej rodzinie nikt nie mówi w języku obcym lub miał trudności z jego nauką, nie jest to powód, by podcinać dziecku skrzydła czy nie zapisać go na kurs. Już po pierwszych zajęciach może okazać się, że maluch świetnie radzi sobie z nowym słownictwem.

 

„Ucz się tak, by zdać”

 

Czasami rodzice czy też nauczyciele, zachęcają dzieci, by uczyły się jedynie po to, by zaliczyć sprawdzian, przejść do następnej klasy czy zdać ważny egzamin. Nie można zapominać, że wiedzę zdobywamy po to, by z niej korzystać. Mały człowiek musi wiedzieć, że uczy się słówek i gramatyki w konkretnym celu, np. po to, aby móc swobodnie porozmawiać z kuzynem mieszkającym w Wielkiej Brytanii lub zamówić deser w restauracji podczas zagranicznych wakacji. Dziecko, które ma odpowiednią motywację, dużo chętniej będzie uczestniczyło w lekcjach angielskiego. 

 

„Nauczysz się, jak będziesz starszy”

 

Nawet jeśli (najczęściej już starsze) dziecko prosi rodzica o zapisanie na zajęcia dodatkowe z języka obcego, ten przekonuje je, że to niepotrzebny wydatek. Może dziecko w ten sposób daje znak, że podstawa programowa jest niewystarczająca lub poziom nauczania jest zbyt niski? To ważny sygnał, którego nie wolno ignorować – jeśli teraz nie zadbamy o to, by dziecko zanurzyło się w języku, w przyszłości może już nie wykazywać tak dużych chęci do nauki.

 

Jeśli chcesz zadbać o rozwój swojego dziecka i szukasz dobrej szkoły językowej w Piotrkowie Trybunalskim, wejdź na stronę: https://edubears.pl/lokalizacje/lodzkie/piotrkow_trybunalski/. Znajdziesz tam listę placówek akredytowanych przez Edu Bears, która tworzy innowacyjne metody nauczania języka angielskiego, oparte na skutecznych i praktycznych rozwiązaniach.


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat