Jak się okazało, nie był wypadek lecz morderstwo. Zarzut zabójstwa usłyszał 22-letni syn ofiary. Sąd na wniosek prokuratury zatrzymał mężczyznę w areszcie na najbliższe 3 miesiące.
22-latkowi grozi nawet dożywocie.
Do zdarzenia doszło 2 lipca na ulicy Polnej w Tomaszowie. Mimo podjętych czynności, nie udało się uratować mężczyzny.
Komentarze 21