100 mln dla szkolnictwa zawodowego

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 21 marca 20114
Blisko 100 mln zł zostanie rozdysponowane w tym roku w województwie łódzkim na projekty wspierające edukację zawodową. Ile z tej puli trafi do Piotrkowa?

W ubiegły wtorek w piotrkowskim Starostwie Powiatowym odbyło się spotkanie poświęcone zasadom dofinansowań. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Zarządu Województwa Łódzkiego, Departamentu ds. PO Kapitał Ludzki Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi oraz Regionalnych Ośrodków EFS. Przedstawione zostały m.in. możliwości aplikowania o środki w ramach PO KL, jak i praktyczny proces tworzenia projektu.

Ile z puli 100 mln złotych przypadnie dla Piotrkowa, jeszcze nie wiadomo. Wiadomo jednak, że jedną ze szkół z naszego regionu, która złożyła wniosek o dofinansowanie praktyk zawodowych, jest Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Sulejowie. - Mam nadzieje, że Piotrków otrzyma jak najwięcej pieniędzy na szkolnictwo zawodowe. Jest to rozdanie konkursowe i każdy ma szansę, aby jego wniosek zdobył dotację - mówi Michał Tokarski, podinspektor w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie.

Wnioski będą oceniane przez komisję składająca się z asesorów przy Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi. - Żeby otrzymać dotację, trzeba być jak najwyżej w klasyfikacji rankingowej. Wnioski może składać każda instytucja (oprócz osób fizycznych), czyli wszystkie firmy, przedsiębiorstwa, szkoły, urzędy gmin, starostwa, urzędy miast. Komisja je oceni. Jeśli wniosek otrzyma więcej niż 60 punktów, wtedy przechodzi do finansowania. Może się zdarzyć, że pieniędzy będzie za mało. Wtedy dostają je pierwsze wnioski z listy rankingowej. Wnioski w tym konkursie, którego dotyczy to spotkanie, można składać do końca marca. Jest jeszcze szansa, aby instytucje, które już przygotowały wnioski albo próbują przygotować, dowiedziały się, jakie rzeczy mogą we wniosku zmienić, aby dostosować do wymogów dokumentacji konkursowej, do zapisów programowych. Te instytucje, które jeszcze nie przygotowały wniosku, mają 2,5 tygodnia, żeby tę dokumentację stworzyć zgodnie z wiedzą, która dzisiaj uzyskają. Temu ma służyć to spotkanie - mówi Michał Tokarski.

Głównym punktem wtorkowego spotkania było zachęcenie szkół do aplikowania o środki i nawiązywanie porozumienia szkół z przedsiębiorcami, bo szkolnictwo zawodowe nie może żyć bez przedsiębiorców. - Chcemy wzbudzić większe zainteresowanie szkolnictwem zawodowym, doinwestować je, bo nadal funkcjonuje błędne myślenie, że szkolnictwo zawodowe jest czymś złym - mówi członek zarządu województwa łódzkiego Marcin Bugajski.

Które wnioski mają największe szanse na dofinansowanie i co zrobić, by dobrze je przygotować? Takich i wielu innych informacji udzielali zainteresowanym przedstawiciele Regionalnego Ośrodka Europejskiego Funduszu Społecznego z Piotrkowa. Kto otrzyma pieniądze na rozwój szkolnictwa zawodowego i jaka to będzie suma, okaże się po około czterech miesiącach od zakończenia konkursu.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mini19103 ~mini19103 (Gość)22.03.2011 08:01

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Nie dam sobie wmówić, że nikt tej obsuwy w tekście nie zauważył:


No cóż jak dla mnie zrobili to by skompromitować kogo trzeba,przecież można sobie jaja porobić także z poważnych ludzi,,nawet z głowy państwa,,choć to nie całkiem na miejscu.

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Wałęsa - powie ktoś - także kalecznie posługiwał się polszczyzną. Tak, ale w przeciwieństwie do Komorowskiego miał on to "coś".

No i ja jako płeć ......potwierdzam ma facet to coś,ale Piotrze,jak Ty to zauważyłeś?:)

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)21.03.2011 18:27

"lukch" napisał(a):
Piotrze/Pawle sprostowano ten "obiat" informacją, że było faktycznie napisane "obiad" tyle, że niewyraźnie i zlało się z górną linijką. Choć sympatykiem PiS nie jestem, to jednak trzeba im sprawiedliwość w tej kwestii oddać. Nawet GW to podała. Komorowskiego na razie nie obroniono.


Ależ Lukchu/Łukaszu, przeciem napisał, że obiat okazałem się rychło jednak obiadem.
Lecz GW nie zaakcentowała dostatecznie wyraźnie, że jednak czym innym jest namazanie sympatycznego zdania pod adresem restauracji przez najedzonego znanego gościa-konsumenta (w celu oprawienia w ramki i powieszenia na ścianie), a zupełnie inną rangę ma oficjalny wpis do księgi kondolencyjnej ambasady Cesarstwa Japonii poczyniony ręką prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Inteligencję polską dziwią niezmiernie jeszcze inne fakty z tym krańcowym blamażem związane:
- pod podpisem Bronisława Komorowskiego swój umieściła w chwilę potem (niżej) także Pierwsza Dama RP. Ukończyła ona, było nie było, VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana w Warszawie, jest absolwentką filologii klasycznej na Uniwersytecie Warszawskim i pracowała jako nauczycielka łaciny w szkole średniej.
To co, nie widziała bykoli małżonka?! Pewnie widziała, a dalej, aż strach pomyśleć...
- wyśmiewali śp. Marię Kaczyńską, że poprawiała śp. mężowi krawat i z kanapkami w reklamówce za nim do samolotu wsiadała.
Ale uderzmy się w piersi, o czym my tu rozmawiamy w ogóle? Z czym do gości?
- niesłychane, że Kancelaria Prezydenta umieściła fotografię tego wpisu na oficjalnej stronie internetowej głowy państwa polskiego. Dopiero następnego dnia tę kompromitację usunięto.
Nie dam sobie wmówić, że nikt tej obsuwy w tekście nie zauważył: od urzędnika kancelarii zapewne dość wysokiego rangą po webmastera, który ten bubel w sieci umieszczał. Dowód na to, że nie ma prezydent wokół siebie bezgranicznie oddanych współpracowników. Współczuć tylko.
- Czyż nie jest zastanawiające to, że takich doniosłych wyrazów współczucia wobec państwa dotkniętego niewyobrażalną tragedią nie przygotowano (jak to zwykle się czyni) wcześniej?! I tylko prezydent składa w stosownej chwili uroczyście podpis. Też przypadek?
Wałęsa - powie ktoś - także kalecznie posługiwał się polszczyzną. Tak, ale w przeciwieństwie do Komorowskiego miał on to "coś".
Dziękuję i przepraszam.

00


lukch ~lukch (Gość)21.03.2011 14:28

Piotrze/Pawle sprostowano ten "obiat" informacją, że było faktycznie napisane "obiad" tyle, że nie wyraźnie i zlało się z górną linijką. Choć sympatykiem PiS nie jestem to jednak trzeba im sprawiedliwość w tej kwestii oddać. Nawet GW to podała. Komorowskiego na razie nie obroniono.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)21.03.2011 12:11

W bulu, ale i w nadzieji będzie rodzić się decyzja, ile z tej puli 100 mln zł trafi do Piotrkowa.
Pod ostatecznym dokumentem w tej sprawie podpis ma złożyć prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
Potem wszyscy udadzą się na obiat, który jednak na miejscu okaże się obiadem.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat