Pod koniec grudnia Chorwację nawiedziła seria poważnych trzęsień. W ich wyniku rozległym zniszczeniom uległo partnerskie miasto Piotrkowa - Petrinja. Mieszkańcy chorwackiej miejscowości znaleźli się w dramatycznej sytuacji, a jej burmistrz zaapelował o pomoc w tych trudnych chwilach. Na apel odpowiedzieli członkowie stowarzyszenia HARC, którzy zorganizowali zbiórkę na rzecz Petrinji.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 nawiedziło we wtorek środkową Chorwację. Jego epicentrum znalazło się zaledwie 2 km od Petrinji, czyli partnerskiego miasta Piotrkowa. Wiadomo już o pierwszych ofiarach kataklizmu, a skala zniszczeń jest olbrzymia. - To jest jak Hiroszima, nie ma połowy miasta - powiedział burmistrz miasta Petrinja, Darinko Dumbović.
Zniszczone przęsła ogrodzenia i połamane krzewy w Parku im. J. Poniatowskiego. Takich zniszczeń dokonał w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia nieznany kierowca mercedesa.
Około 20 interwencji podjęli strażacy z Piotrkowa Trybunalskiego i powiatu piotrkowskiego w związku z gwałtownymi burzami, jakie nawiedziły nasz region. Najwięcej pracy było w gminach Wola Krzysztoporska i Moszczenica. Problemy pojawiły się też w innych miastach naszego regionu. Strażacy ochotnicy z Lubochni pracowali m.in. przy osuszaniu zalanego budynku.
Od ponad roku trwa budowa autostrady A1. To oznacza większe natężenie transportu przez Piotrków. Kierowcy wybierają krajową 91, która przebiega przez miasto, w efekcie wiele dróg i obiektów drogowych zostało zdewastowanych.
Funkcjonariusze z Bełchatowa zatrzymali 19-latka, który idąc ulicą Szmaragdową wyładował swoją agresję na dwóch zaparkowanych samochodach. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie przedstawiono mu zarzut zniszczenia mienia.
Tomaszowscy kryminalni zatrzymali sprawcę dewastacji lokalu gastronomicznego w centrum Tomaszowa. 27-letni tomaszowianin usłyszał już zarzut. O losie wandala zadecyduje sąd.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali 38-latka, który zdewastował wiatę przystankową oraz witrynę sklepową. Mężczyzna odpowie za uszkodzenie mienia. Grozi za to kara do 5 lat więzienia.
Kilka miesięcy temu otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników sygnał, że mur okalający cmentarz żydowski w Piotrkowie Trybunalskim regularnie... znika. Najprawdopodobniej jest rozkradany. Postanowiliśmy zająć się tą sprawą, co okazało się nie lada wyzwaniem.
Samochody ciężarowe, które przejeżdżają ul. Jasną niszczą nawierzchnię tej drogi i generują spory hałas. Mieszkańcy mają też obawy o bezpieczeństwo swoich dzieci. Ich zdaniem kierowcy tirów nie zawsze podróżują z właściwą prędkością. Czy istnieje możliwość zmiany tego stanu rzeczy?