Przez tzw. dziki zjazd, z którego chętnie korzystają piotrkowscy kierowcy, mogą ucierpieć rowerzyści i piesi. Mowa o zatoczce autobusowej przy ulicy Miast Partnerskich i znajdującej się kilkadziesiąt metrów dalej drodze przeznaczonej dla służb, prowadzącej do Słoneczka. Uliczka ta krzyżuje się z chodnikiem i ścieżką rowerową, przez co wyjeżdżające z niej auta stwarzają zagrożenie dla poruszających się tam pieszych i rowerzystów, tym bardziej, że z wyjazdu korzystają nie tylko przedstawiciele służb.
Woda na kąpielisku Słoneczko nadaje się do kąpieli - informuje Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Piotrkowie.
Pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wykryli w piotrkowskim kąpielisku zanieczyszczenie mikrobiologiczne i poinformowali o tym pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na Słoneczku nie można się kąpać do odwołania.
Dla mieszkańców gminy Gorzkowice data 15 sierpnia ma dodatkowe znaczenie. Dokładnie 10 lat temu nad gminą przeszła trąba powietrzna. Zniszczonych lub uszkodzonych było ponad 550 budynków w tym 250 mieszkalnych. Straty finansowe były ogromne.
Czy wymarzone wakacje muszą kojarzyć się tylko z odpoczynkiem pod palmami? Niekoniecznie. Dla piotrkowskich harcerzy z Harcerskiego Związku Drużyn 54-tych najlepszym pomysłem na letnią przygodę była Akcja Letnia. Podczas 24-dniowego wyjazdu do Szklanej Huty uczestnicy poza dobrą zabawą mogli też zdobyć wiele nowych doświadczeń.
Mieszkanka Piotrkowa w 2012 roku dowiedziała się, że jej 31-letni wówczas syn nie jest jej biologicznym dzieckiem. Rodzina wystąpiła o odszkodowanie za błąd pracowników szpitala, ale sąd uznał, że nic jej się nie należy.
Piotrkowskie kąpielisko "Słoneczko" jak co roku cieszy się dużą popularnością. Wysokie temperatury sprzyjają wypoczynkowi nad wodą.
Stan wody w piotrkowskim kąpielisku jest regularnie monitorowany, a jej jakość możemy sprawdzać za pomocą internetu. To dobra wiadomość dla mieszkańców miasta, którzy swój wolny czas lubią spędzać nad wodą.
Ulica Kostromska, tuż przy placu manewrowym szkoły nauki jazdy – to tam swoją kryjówkę mają... lisy. - Siedzą tam od zimy, chodzą parami albo samotnie. Kiedy wieczorem wychodzimy z pracy, mamy niezłego stracha – mówią pracownicy pobliskiego zakładu.
W wieku 70 lat zmarła mecenas Ewa Juszko-Pałubska. Urodziła się w Szczecinie, jednak to Piotrków był jej miejscem na ziemi. W latach 1981-1984 jako adwokat świadczyła bezpłatną pomoc prawną działaczom podziemnej „Solidarności” i występowała jako obrońca w procesach politycznych. 1 sierpnia 1984 r. została tymczasowo aresztowana, a 8 marca 1985 r. skazana na karę 5 lat więzienia i zakaz i wykonywania zawodu. Zakład Karny opuściła po dwóch latach.