Powalone drzewa, uszkodzone linie energetyczne i zalane budynki to skutki wczorajszej nawałnicy, kóra przeszła wieczorem przez powiat piotrkowski. Strażacy z piotrkowskiej komendy oraz jednostek ochotniczych interweniowali 26 razy.
Wystarczy złożyć donos, że ktoś ma w domu magazyn trotylu, a istnieje duże ryzyko, że następnego dnia hukiem granatów i brzękiem wybijanych szyb obudzi go pluton szturmowy policyjnych antyterrorystów.
Od dziś Krzysztof Wiączek pełni obowiązki dyrektora w piotrkowskim Muzeum. Zastąpił na tym stanowisku Marcina Gąsiora, który po 34 latach odchodzi na emeryturę.
Trzy osoby zostały ranne w wypadku drogowym do jakiego doszło wczoraj na drodze wojewódzkiej nr 726 w powiecie tomaszowskim. Najbardziej poszkodowana w tym zdarzeniu została 15-letnia pasażerka poloneza, który doszczętnie spłonął. Dziewczyna z licznymi poparzeniami została przetransportowana helikopterem do szpitala Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Być może jeszcze w tym roku na terenie gminy Gorzkowice stanie kilkanaście wiatraków prądotwórczych. Inwestor, który zamierza je postawić, otrzymał właśnie decyzję o warunkach zabudowy. To nowatorski projekt w powiecie piotrkowskim. Postawienie jednego wiatraka to koszt w granicach 4 mln euro.
Postkomuniści ze stowarzyszenia Weterani Lewicy w Piotrkowie wystąpili przeciwko awansowaniu kapitana Stanisława Sojczyńskiego ps. Warszyc, żołnierza AK oraz twórcy i dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, na stopień generała.
Czy miasto zdąży w tym roku z budową nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt? Biorąc pod uwagę przebieg wczorajszego przetargu, który miał wyłonić wykonawcę robót, to wątpliwe.
To była pracowita noc dla straży pożarnej i służb ratowniczych. W Gorzkowicach podtopionych zostało kilkadziesiąt domów. Prace przy wypompowywaniu wody trwały kilka godzin.
Cztery wypadki drogowe, w których ranne zostały cztery osoby, dwanaście kolizji, siedemnastu pijanych kierowców i siedem zatrzymanych dowodów rejestracyjnych to bilans pierwszego wakacyjnego weekendu na drogach powiatu piotrkowskiego.
Zaczął się najtrudniejszy okres dla piotrkowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Co roku w trakcie wakacji i tuż przed ich rozpoczęciem trafia do niego najwięcej czworonogów. Poza tym okresem tygodniowo w schronisku przybywa zaledwie po kilku nowych mieszkańców. W tej chwili zdarza się, że dziennie trzeba przyjąć nawet siedem porzuconych zwierząt.