607 nieodbytych kursów i straty roczne w wysokości 120 000 zł - z takimi konsekwencjami musi się liczyć Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie. Powód? Budowa autostrady A1, a konkretniej, nagłe zdarzenia (kolizje i wypadki), do których dochodzi na przebudowywanej DK 1 oraz jej objazdach. MZK wystosował pismo do łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przyjechali przed godziną 15 na piotrkowskie „Słoneczko”, by wspólnie zażyć kąpieli w lodowatej wodzie. Spotykają się regularnie, co sobota. Jak podkreślają, za każdym razem przybywa nowych amatorów morsowania. Wierzejskie Morsy ponownie zanurzyły się w bardzo zimnej wodzie.
350 osób zameldowało się na starcie Biegu Morsa, a do Pilicy weszło 380 osób. To frekwencyjny rekord! Plenerową imprezę nad Pilicą z całą pewnością trzeba zaliczyć do udanych.
Tych, którzy nie boją się zimna zapraszamy w niedzielę do Sulejowa. Przed nami kolejna edycja Biegu Morsa i Wielkiego Morsowania. Szkoda tylko, że temperatura za oknem wciąż dodatnia.
Wierzejskie morsy postanowiły zagrać razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Do Słoneczka weszło 140 miłośników zimnych kąpieli, to jedno z największych morsowań, zorganizowanych w tym piotrkowskim akwenie.
Początek listopada to czas, kiedy masowo odwiedzamy groby bliskich. Warto skorzystać z transportu zbiorowego, zarówno ze względu na wzmożony ruch samochodowy, jak i remonty niektórych ulic w mieście.
Nawet 45-minutowe opóźnienia odnotowują autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie. Do takiej sytuacji przyczyniają się powstające w mieście korki, a w szczególności modernizacja ulicy Wojska Polskiego i jej zamknięcie na odcinku od Al. Armii Krajowej do wiaduktu PKP.
Przed intensywnym wiatrem ostrzegają pracownicy Regionalnego Systemu Ostrzegania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jeszcze przez kilkanaście godzin wiać będzie na terenie całego województwa.
Na terenie kąpieliska Słoneczko ponownie pojawią się morsy. III Wielkie Piotrkowskie Morsowanie już w najbliższą niedzielę.
W 2018 roku żaden pacjent fizycznie nie zaatakował piotrkowskich ratowników medycznych, takich przypadków niestety nie brakowało w innych regionach Polski. Od 1 stycznia pracownicy i personel szpitalnych oddziałów ratunkowych mają być traktowani jak funkcjonariusze publiczni. Taki przywilej nadaje im nowelizacja ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.