2,5 promila alkoholu w organizmie miał 60-letni mężczyzna, który kierował hyundaiem w centrum Tomaszowa. Dalszą jazdę uniemożliwili mu inni uczestnicy ruchu, którzy wezwali policję.
Na skrzyżowaniu ulic Wiślanej z ul. Śląską we wtorek (29.05) przed godziną 13.00 doszło do potrącenia rowerzysty przez kierowcę Volkswagena. Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Kierowca auta był trzeźwy.
2,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca zatrzymany przez policjanta na ulicy Modrzewskiego w Piotrkowie. Piotrkowianin stracił prawo jazdy.
Po 1000 zł dla każdego z policjantów oferował zatrzymany do kontroli 52-latek, który prowadził auto pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał prawie 2,5 promila. Ponadto kierowca ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Stracił panowanie nad samochodem i uderzył w sygnalizator, tymczasem chodnikiem szły dwie nastolatki. 36-letni kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że był pijany i nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Pijany 25-latek przyjechał na stację paliw zatankować swoją alfę romeo, przy okazji kupił też alkohol. Odjeżdżając, uderzył w obudowę zabezpieczającą pompę gazu. Na szczęście nie doszło do wycieku gazu. Świadkowie wezwali policję.
Prawie 1,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca seata, który wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg.
54-letni kierowca autobusu, który wiózł do szkoły ponad 30 dzieci, miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście nie doszło do wypadku.
Do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy doszło w sobotę wieczorem w Al. Sikorskiego przy stacji Huzar w Piotrkowie. Kobieta i mężczyzna zatrzymali kierowcę fiata stilo, który – jak się później okazało – miał 2 promile alkoholu w organizmie.
55-latek miał ponad 2 promile alkoholu i w takim stanie prowadził samochód. Dalszą jazdę uniemożliwiła mu 33-letnia kobieta. Mężczyzna stracił prawo jazdy, grozi mu wysoka grzywna i do 2 lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w Lubochni w powiecie tomaszowskim.