Gmina Ręczno ma już oficjalnie swój herb i flagę. Próby opracowania symboli gminy były podejmowane już w poprzedniej kadencji, jednak gmina Ręczno nie uzyskała pozytywnej opinii Komisji Heraldycznej.
Od niespełna dwóch tygodni przy wieży ciśnień w Piotrkowie na specjalnie ustawionym postumencie znajduje się nowy obiekt, który... szybko przykuł uwagę przechodniów. Mowa o pompie, dzięki której przed laty w wielu piotrkowskich domach była bieżąca woda.
Żołnierz ma obowiązek bronić dowódcy, dlatego nie pozwolimy bezkarnie obrażać kapitana Warszyca! - grzmią kombatanci Armii Krajowej. Chcą zawiadomić prokuraturę, że Bogusław Jakubowski, szef stowarzyszenia Weterani Lewicy w Piotrkowie, obraził cześć kpt. Stanisława Sojczyńskiego, nazywając go bandytą i zbrodniarzem.
Władze Piotrkowa doszły do wniosku, że warto miasto wypromować i skusić turystów, aby je odwiedzali. Jak? Na początek powstaniem Centrum Informacji Turystycznej. Czy to pomoże w zatarciu opinii, że Piotrków to miasto emerytów i rencistów i nie warto tu przyjeżdżać?
Postkomuniści ze stowarzyszenia Weterani Lewicy w Piotrkowie wystąpili przeciwko awansowaniu kapitana Stanisława Sojczyńskiego ps. Warszyc, żołnierza AK oraz twórcy i dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, na stopień generała.
Kazał sobie słono płacić za tak zwaną ochronę. Na dźwięk jego imienia drżeli nie tylko piotrkowianie. Terroryzował również łodzian. Latem rozszerzał teren swoich działań na pobliskie miejscowości wypoczynkowe. Szczególnie upodobał sobie Włodzimierzów. Zgubiła go… kobieta.
Wjeżdżając do Piotrkowa od strony Sulejowa można zauważyć tabliczkę z napisem Piotrków, bez drugiego członu nazwy Trybunalski. Tabliczka ta stoi od dobrych kilku miesięcy. Tylko czy rzeczywiście jest to błąd?
Sulejów przyłącza się do organizacji przyszłorocznych obchodów rocznicy 600-lecia bitwy pod Grunwaldem. Urząd Miasta i Gminy w Sulejowie zorganizuje uroczystości wspólnie z Wolborzem.
Kilku dawnych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa oburza się, że ich wizerunki znalazły się na wystawie "Twarze piotrkowskiej bezpieki" zorganizowanej przez łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Są to osoby, o które oryginalną ekspozycję przygotowaną przez IPN, uzupełniła dyrekcja Muzeum Regionalnego w Bełchatowie. Jeden z byłych esbeków zapowiedział organizatorom wystawy, że złoży przeciwko nim pozew do sądu. Uważa, że bez-prawnie wykorzystano jego wizerunek, umieszczając go obok innych funkcjonariuszy z kierownictwa UB i SB, podczas gdy on był odpowiedzialny za przestępstwa gospodarcze.
Miało być ozdobą piotrkowskiej Resursy Rzemieślniczej. Od lat jest jednak „schowane” przed oczami ciekawskich. Jego odsłonięcie było jednym z największych, jeśli nie największym, świętem w dziejach Piotrkowa. W latach PRL-u ówczesna władza pozbawiła je... tożsamości.