W poniedziałek 19 maja w piotrkowskim kinie Hawana z okazji święta Wyższej Szkoły Handlowej zagrał zespół BRACIA z Piotrem Cugowskim i Wojciechem Cugowskim.
Aby uniknąć zwolnienia z pracy wymyślił napad. W nocy z soboty na niedzielę dyżurny piotrkowskiej policji otrzymał zgłoszenie o napadzie na jedną ze stacji LPG.
Bezpańskie psy z ulicy Wroniej, które kilka dni temu zaatakowały trzyletniego chłopca, są już w schronisku dla zwierząt.
Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu. Jak twierdzą świadkowie - zwierzę chwyciło dziecko za nogawkę. Matka niezwłocznie zabrała je do lekarza, bojąc się, że zwierzę zarażone jest wścieklizną. Kobieta w sprawie niebezpiecznych zwierząt interweniowała do piotrkowskiego schroniska, Straży Miejskiej a nawet telefonowała na policję i do Radia Strefa FM.
W poczekalni szpitala przy ulicy Roosevelta okradziono 47-letnią piotrkowiankę. Sprawcy wykorzystali chwilową nieuwagę kobiety i zabrali jej torebkę z pieniędzmi, telefonem, dokumentami o łącznej wartości 1600 złotych.
Bełchatów gościł wczoraj dwie najlepsze drużyny piłkarskiego sezonu ligowego, mistrza Polski - Wisłę Kraków i wicemistrza Legię Warszawa. Drużyny te rozegrały mecz o Puchar Polski. Po dramatycznym boju lepsza okazała się Legia Warszawa, która pokonała Wisłę w serii rzutów karnych. W 77 minucie mecz musiał zostać jednak przerwany ze względu na bójkę pseudokibiców.
Na kilka godzin przed meczem miasto będzie już obstawione przez policję. Wszystkie służby wolą dmuchać na zimne, bo zarówno kibice z Warszawy, jak i z Krakowa, mistrza i wicemistrza Polski, do tych najpotulniejszych nie należą. Bełchatowskich funkcjonariuszy wspomagać będą mundurowi z oddziałów prewencji w Łodzi, będą też policjanci z Krakowa i Warszawy.
Poszukiwanego od sześciu lat groźnego przestępcę zatrzymali bełchatowscy policjanci. 31-letni Paweł Ś. oraz 28-letni Błażej W. dokonali rozboju w jednym z mieszkań przy Piłsudskiego w Bełchatowie.
Swego czasu ich znakiem rozpoznawczym były sumiaste wąsy i błyszczące hełmy. Przez lata jako jedyni mogli nosić mundury z polskimi emblematami. Za szerzenie polskości władze zaborcze zabraniały im jednak defilować w rytmie tradycyjnych marszy...
Pili alkohol w samochodzie, a potem ruszyli w drogę. To wszystko obserwowali policjanci. 28-letniego kierowcę i 26-letniego pasażera zatrzymano do kontroli w okolicach ul. Bawełnianej. Pierwszy odpowie za jazdę po pijanemu, drugi za wręczanie łapówki.
Nie dość, że pod wpływem alkoholu to jeszcze ze skradzionym towarem. Standardowa kontrola na ulicy Rakowskiej samochodu zakończyła się zatrzymaniem złodziei.