Stan instalacji gazowej w bloku przy Garbarskiej 36 jest tak zły, że tuż przed świętami trzeba było odłączyć gaz. W przeciwnym wypadku mogłoby dojść do tragedii. Instalacja nadaje się już tylko do wymiany.
Wyposażony jest w sprzęt o wartości ponad 400 tysięcy złotych. Złożyło się na to dziesięć gmin powiatu piotrkowskiego oraz piotrkowskie Starostwo. Mowa o magazynie kryzysowym, który od września ubiegłego roku zlokalizowany jest w siedzibie piotrkowskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Ukazuje się w każdy czwartek od 1997 roku. Ma grono wiernych i stałych czytelników, którzy wspólnie z wydawcą, redaktorem naczelnym i dziennikarzami 6. marca obchodzili 13 rocznicę powstania.
Piotrkowska policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzewanych o pozostawienie w pobliżu bloku butli z ulatniającym się gazem.
Paweł Wróbel z Piotrkowa i jego rodzina byli w szoku, gdy pewnego dnia pojechali na własną łąkę i odkryli, że 52 olchy zostały wycięte. Po zgłoszeniu sprawy policji, szybko wyszło na jaw, że za wycinkę odpowiedzialny jest zakład gazowniczy, który porządkował teren wzdłuż gazociągu wysokiego ciśnienia.
Drogeria Rossmann likwiduje swój magazyn pod Piotrkowem. Obecnie pracuje tam ponad sto osób. Firma swoje centrum dystrybucji przenosi do centrali firmy czyli do Łodzi.
Mieszkańcy gminy Moszczenica są wstrząśnięci tragedią, do której doszło na drodze gminnej we wsi Gazomia. Młody, bo zaledwie 20-letni kierowca, potrącił 34-letniego rowerzystę, mieszkańca tej samej gminy.
Nowy wystrój dzięki odnowieniu ścian, słoneczne klasy po wymianie okien i bezpieczny dojazd do szkoły. To zadanie jakie w okresie dwóch wakacyjnych miesięcy realizowane jest w Szkole Podstawowej w Gazomi Starej w gminie Moszczenica. Pierwszy dzwonek już za kilka dni, a tymczasem pracy przy remoncie pozostało dużo. Czy zdążą na czas? Dyrekcja placówki jest o tym przekonana.
Długie godziny wyczekiwania, kolejki, by rozładować towar, i... upokarzający brak toalet. Z takimi problemami muszą borykać się dostawcy przywożący towar do magazynów Kauflandu w Rokszycach koło Piotrkowa Trybunalskiego. Problem tylko z pozoru wydaje się błahy i zabawny. Kierowcom jednak nie jest do śmiechu.