Dwa piotrkowskie kościoły – Fara i kościół ewangelicko-augsburski - otrzymają dofinansowanie na wykonanie prac konserwatorskich. Znalazły się one wśród 24 zabytków, których renowację wesprze Sejmik Województwa Łódzkiego.
Przed nami długi, majowy weekend. Czy do Piotrkowa – jak do Gdańska, Krakowa, Zakopanego – ściągną tłumy turystów? To nam się, póki co, marzy.
W tym roku odrestaurowano sporo cennych zabytków w regionie. - Są to głównie dzieła sztuki sakralnej - mówi Zygmunt Błaszczyk, kierownik piotrkowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Radni powiatu piotrkowskiego przyjęli „Program opieki nad zabytkami dla powiatu piotrkowskiego na lata 2013 – 2016”.
W 251 rocznicę urodzin Jana Karola Samuela Hildebranda jego nagrobek niszczeje i popada w zapomnienie. Oto krótka historia tego wyjątkowego piotrkowianina z wyboru.
Na drodze przebudowy trasy nr 8 stanęła prawie 100-letnia kapliczka w Studziankach.
Młyn Zielonki w Radomsku można oglądać już tylko na zdjęciach. Został rozebrany. Młyn parowy istniał w tym miejscu już w 1867 r., później kupił go Ksawery Zielonka, który przebudował młyn w 1919 r. Od tej chwili dla kilku pokoleń radomszczan charakterystyczny budynek stał się „młynem Zielonki”.
Piotrków pałacami stoi. Choć na pierwszy rzut oka może się to wydawać niewiarygodne, jest to stwierdzenie jak najbardziej prawdziwe. Pałace i pałacyki - łącznie na terenie miasta jest ich aż sześć. Gdyby jednak cofnąć się kilka wieków wstecz, naliczono by ich znacznie więcej. Pałac Arcybiskupów na Jurydyce (obszar pomiędzy dzisiejszą ulicą Jerozolimską i rzeką Strawą, na lewo od ulicy Starowarszawskiej), pałac Tomickiego na Tomicczyźnie (obecne osiedle przy ul. Próchnika), czy pałacyk Psarskich przy ul. Sulejowskiej (rondo Sulejowskie) to niektóre z tego rodzaju budowli, które nie przetrwały do naszych czasów, a które powiększyłyby piotrkowską listę pałacową.
Od niespełna dwóch tygodni przy wieży ciśnień w Piotrkowie na specjalnie ustawionym postumencie znajduje się nowy obiekt, który... szybko przykuł uwagę przechodniów. Mowa o pompie, dzięki której przed laty w wielu piotrkowskich domach była bieżąca woda.
Na odnowionej niespełna rok temu elewacji wieży ciśnień pojawiły się już wulgarne napisy. Wandale za nic mają szacunek do obiektu, który jest wizytówką Piotrkowa.
