Przez błędy urzędników Piotrków stracił część dotacji na oczyszczalnię ścieków.
Wkrótce w bełchatowskiej Rakówce wyląduje 700 par raków, do tego jazie, klenie, może nawet liny, karasie pospolite, a nawet pstrągi potokowe. Bełchatów pozyskał bowiem 55 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi na zadanie “Opracowanie oraz pilotażowe wdrożenie programu rewitalizacji rzeki Rakówki i jej doliny na obszarze miasta Bełchatowa”.
Znajduje się na terenie czterech gmin w trzech powiatach województwa łódzkiego. Zajmuje 2700 hektatów i ma 17 km długości. Zalew Sulejowski bo o nim mowa, staje się bajorem, który wkrótce może przestać być atrakcją turystyczną regionu. Jest natomiast królestwem sinic czyli bakterii toksyno twórczych, które odstraszają wędkarzy oraz amatorów kąpieli. A wszystko przez wieloletnie zaniedbania. Były plany, projekty i programy a działań niewiele.
Pojawia się jednak ostre światełko w tunelu: strefy ekotonowe wokół Zbiornika.
Piotrkowski magistrat nie ma szczęścia do wykonawców. Najpierw problemy z "Orlikiem" czy schroniskiem dla zwierząt, teraz okazało się, że wyłoniony w przetargu wykonawca nie podpisał umowy na montaż kolektorów słonecznych.
56 kolektorów słonecznych zainstalowano na dachu Bursy Szkolnej w Bełchatowie. To już trzecia instalacja solarna powiatu bełchatowskiego. Poprzednie pojawiły się na dachach domów pomocy społecznej - w Bełchatowie oraz w Zabłotach.
Andrzej Czapla nowym wiceprezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.