Już od ubiegłego roku oszukiwały starsze osoby. Wykorzystując łatwowierność seniorów okradały ich mieszkania na terenie całej Polski. Piotrkowscy policjanci zatrzymali trzy kobiety działające w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się kradzieżami na szkodę starszych osób. Złodziejki działały na przełomie roku 2010 i 2011 na terenie całego kraju.
65% piotrkowian zostało już spisanych przez rachmistrzów.
Mieszkanie przy ulicy Mieszka I w Piotrkowie. Tutaj mieszka Rafał Szulecki wraz z konkubiną i kilkuletnim synkiem. Niestety od dłuższego czasu jego życie przysłania obawa, że zostanie wyrzucony ze swojego domu.
Do pięknie odnowionej kamienicy wprowadzili się niecały rok temu. Dziś zbierają wodę z podłóg i walczą z wilgocią, pleśnią i grzybem na ścianach.
Jeszcze dziesięć budynków z zasobów największego administratora w Piotrkowie, czyli Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie jest podłączonych do centralnego ogrzewania z sieci miejskiej.
Niemało kłopotów sprawia członkom Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zamiana gruntów między PSM a piotrkowskim TBS-em. Koszty zamiany to ponad 415 tys. zł podatku. Kilka tygodni temu pojawił się problem, kto zapłaci tę sumę.
TBS spełni niektóre postulaty mieszkańców nieruchomości przy Sieradzkiej 8.
Nowe drzwi i okna na klatkach schodowych, ocieplenie ścian, nowa elewacja, odwodnienie podwórka – jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w mieście przechodzi właśnie generalny remont.
Szybka reakcja sąsiadów, a później strażaków uratowała życie 73-letniego mieszkańca Piotrkowa.
Pęknięte zbiorniki przepełniające się wodą gruntową i ciągła praca pomp pochłaniających prąd, zapychające się i zamarzające rury kanalizacyjne, poza tym nieestetyczny wygląd i zajęta duża przestrzeń - niektórzy mieszkańcy gminy Łęki Szlacheckich nie są zadowoleni z przydomowych oczyszczalni ścieków. W 2009 roku zamontowano ich sto, z czego ponad dwadzieścia procent było wadliwych. Okazuje się, że problem z przydomowymi oczyszczalniami mieli nie tylko niektórzy mieszkańcy miejscowości, ale też wójt, który z niesolidną firmą montującą tzw. „przydomówki” spotka się w sądzie. Problem ma też firma montująca, winna gminie ponad 800 tys. zł.