Smutna informacja nadeszła do nas z Kielc. W wieku 74 lat zmarł w tamtejszym szpitalu trener Edward Strząbała - były szkoleniowiec piłkarzy ręcznych Piotrkowianina. Strząbała pracował w naszym klubie dwukrotnie. Po raz ostatni w sezonie 2010/2011.
W ostatnim spotkaniu sezonu 2011/2012 w I lidze szczypiornistów Piotrkowianin pokonał Pogoń Szczecin 35:32 (16:15). Nasi zawodnicy tym samym nie odrobili strat z pierwszego meczu w Szczecinie, ale nie było to najważniejsze. Ważniejszym dla trenera i działaczy było to, że w tym bezsensownym dwumeczu żaden z naszych graczy nie doznał poważnej kontuzji.
Bartosz Kurek odszedł z PGE Skry Bełchatów. Teraz będzie grał w klubie Dynamo Moskwa.
To nie było udane pożegnanie piłkarek ręcznych Piotrcovii z własną publicznością w sezonie 2011/2012. W ostatnim spotkaniu w hali Relax nasz zespół przegrał z KPR Jelenia Góra 29:30 (14:14) i to drużyna z Jeleniej Góry jest bliższa siódmego miejsca w lidze. Rewanżowy mecz odbędzie się za tydzień.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina przegrali pierwsze spotkanie z Gaz-Systemem Pogonią Szczecin 29:37 (15:17). Stawką dwumeczu pomiędzy drużynami, które już wywalczyły awans do Superligi, jest już tylko prestiż.
Coś dla tych, którzy zamierzają spędzić majówkę na sportowo.
Piotrkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje dwa mityngi lekkoatletyczne dla uczniów piotrkowskich szkół podstawowych i gimnazjalnych.
Edgar Melkumov (AKS Piotrków) nie pojedzie na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Reprezentant Atletycznego Klubu Sportowego nie wywalczył kwalifikacji podczas turnieju, który odbył się w chińskim Taiyuan.
Zakończyły się rozgrywki eliminacyjne o wejście do finału gminnej halowej piłki mężczyzn drużyn 5-osobowych prowadzonej przez Gminne Zrzeszenie LZS w Woli Krzysztoporskiej przy współpracy OZPN w Piotrkowie.
Piłkarze ręczni Piotrkowianina przypieczętowali swój awans do Superligi PGNiG. W rewanżowym meczu barażowym pokonali po raz drugi Zepter AZS UW Warszawa. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego wygrali aż 33:23 (16:9). Już po pierwszej połowie sprawa awansu była przesądzona.