Ciała dwóch mężczyzn znaleziono we wtorek rano w Piotrkowie. Na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i 1 Maja w pobliżu Strawy zwłoki mężczyzny zauważył przypadkowy przechodzień.
Rodzice chcieli sprawdzić, co dzieje się na zajęciach w szkole, więc umieścili w plecaku dziecka dyktafon. Jak się okazało, urządzenie mogło zarejestrować igraszki miłosne nauczycieli jednej z bełchatowskich podstawówek.
Ciało mężczyzny w pobliżu torów przy ul. Roosevelta w Piotrkowie znalazł w poniedziałek pracownik kolei podczas wykonywania obchodu.
W jednym z mieszkań przy ul. Iwaszkiewicza w Piotrkowie znaleziono zwłoki. 48-letni mężczyzna popełnił samobójstwo. Policję o wydobywającym się z mieszkania sąsiada fetorze powiadomił jeden z lokatorów. - W bloku jest niewyobrażalny smród, a prokuratura nie pozwala posprzątać mieszkania – skarżą się mieszkańcy budynku.
Po 10 miesiącach nauki uczniowie mogą już odetchnąć z ulgą, w piątek (22.06) rozpoczęli wakacje. Podczas oficjalnego zakończenia roku szkolnego nauczyciele rozdali najlepszym nagrody, dziękując im za ciężką pracę.
Na ten dzień czekali nie tylko uczniowie: dziś zakończenie roku szkolnego. Jednak lekcje z prawdziwego zdarzenia odbywały się do połowy czerwca. Tak jest od lat. Czy zatem rok szkolny nie powinien kończyć się wcześniej?
Sprawa śmiertelnego potrącenia pieszego przez karawan już na finiszu. Czynności prowadzone przez piotrkowską prokuraturę zakończą się w czerwcu. Najprawdopodobniej zostanie skierowany akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Piotrkowie. Równolegle prowadzone jest śledztwo w sprawie upublicznienia nagrania z wypadku.
Do końca października zostało przedłużone śledztwo w sprawie ubiegłorocznego karambolu na autostradzie A1. Na przełomie maja i czerwca miała być gotowa opinia biegłych, bez której dalsze prowadzenie sprawy jest niemożliwe.
Dla wszystkich uczniów klas maturalnych piątek (27.04) to ostatni dzień szkoły. Wszyscy trzecioklasiści spotkali się ostatni raz z całym gronem pedagogicznym, by oficjalne zakończyć rok szkolny i stać się absolwentami.
Ta informacja z pewnością ucieszy mieszkańców osiedla Jagiellońska w Piotrkowie. Zbieracz, który od kilkunastu lat – ku rozpaczy sąsiadów - składuje odpady w swoim mieszkaniu i piwnicy dostał zarzuty prokuratora. Sam zarzuca spółdzielni mieszkaniowej, że jej pracownicy zabrali mu… cały dorobek życia.