Podwyżki płac, wyższy odpis na fundusz socjalny i umowy na czas nieokreślony po trzech miesiącach – porozumienie z pracodawcą w tej sprawie podpisała przed Świętami Bożego Narodzenia Solidarność z sieci Kaufland. Przypomnijmy, że pod koniec listopada lepszych warunków pracy i płacy domagali się m.in. pracownicy centrum dystrybucyjnego w Rokszycach pod Piotrkowem. Chcieli podwyżek (100 zł dla każdego pracownika), premii świątecznej, ale przede wszystkim obniżenia norm wydajności, które przekraczały ludzkie siły.
W tym roku po raz pierwszy 6 stycznia, w święto Trzech Króli, będziemy odpoczywać. Tym samym liczba świąt wzrośnie do 12 dni. Ale jest też zła wiadomość. Nie będziemy mogli odbierać już dni wolnych za święta wypadające w sobotę.
Podwyżki płac, wyższy odpis na fundusz socjalny i umowy na czas nieokreślony po trzech miesiącach – porozumienie z pracodawcą w tej sprawie podpisała 22 grudnia Solidarność z sieci Kaufland.
Wizyta tajemniczego klienta, obecność dyrygenta, układanie towaru dla stworzenia pozoru ciężkiej pracy, rozpoznawanie kupującego i napadanie na niego z propozycją pomocy czy zakaz stosowania pytań otwartych i nakaz bycia zawsze w dobrym humorze.
Taki może być efekt radykalnych cięć środków, jakie dotychczas otrzymywały urzędy pracy z puli Funduszu Pracy. Wszystko z powodu rządowego projektu ustawy budżetowej na 2011 rok...
A to za sprawą projektu ustawy normującej wiek emerytalny. Według proponowanych zapisów, aby odejść na wcześniejszą emeryturę, mundurowi będą musieli przepracować nie 15, a 25 lat. Jak do tego pomysłu odnoszą się piotrkowskie służby? Informacji udzielili nam przedstawiciele straży pożarnej i policja z Piotrkowa.
Przerzucają kilkanaście (nawet 20) ton towaru dziennie, także kobiety. Pracują po 12 godzin na dobę, a kiedy już wrócą do domu i tak muszą być „pod telefonem”.
Często musi znosić kobiece łzy, czasami męskie wybuchy agresji. Uśmiechem reaguje na krótkie spódniczki przystępujących do egzaminu dziewczyn, a zawstydzeniem i zamknięciem na męskie adoracje.
Tomaszowski Urząd Pracy dysponuje jeszcze środkami na tworzenie miejsc pracy, mimo wysokiego bezrobocia nie ma jednak dużego zainteresowania.
Dziś bezrobotni szukają różnych form dotarcia do tych, którzy poszukują pracowników. Umieszczają swoje oferty na billboardach czy w serwisie YouTube.