Artykuły do tagu: Policja

Zamiast dostarczyć towar na Słowację, handlował nim na własną rękę. Mowa o kierowcy, który uprowadził tira wraz z załadunkiem i za pieniądze zdobyte ze sprzedaży kradzionego towaru popijał alkohol w okolicznych barach. Trwało to przez 10 dni. Gdyby nie tomaszowscy policjanci, którzy zatrzymali zaradnego kierowcę, trwałoby to pewnie jeszcze dłużej.
Piotrków: Zamiast mandatu cytryna
Mandarynka w nagrodę, cytryna zamiast mandatu.Takie nagrody i kary otrzymywali kierowcy w prowadzonej przez piotrkowską drogówkę akcji "Mniej wypadków - mniej krwi".
Policjanci ubrani na granatowo
Od nieco ponad dwóch tygodni piotrkowska drogówka (podobnie jak inne jednostki policji w kraju) wyposażona jest w nowe mundury. Spodnie “bojówki”, granatowe koszule, a na nich odblaskowe napisy POLICJA. Podobny napis widnieje także na kołnierzyku koszuli funkcjonariusza.
Rezygnacja podinspektora Tomasza Józefiaka z funkcji komendanta miejskiego policji w Piotrkowie jest de facto wnioskiem o przeniesienie na fotel komendanta do innej komendy w regionie.
0,8 promila alkoholu w organizmie miał 11-latek, który uciął sobie drzemkę na trawniku przy jednej z tomaszowskich szkół. Pijany chłopiec położył się, bo nie był już w stanie jechać rowerem.
Brzmi to nieprawdopodobnie, ale siedmiolatek wraz ze swoim dwa lata starszym bratem, ukradli ze sklepu telefon komórkowy.
Okulary, a nie brak umiejętności przesądziły o tym, że pani Anna z Opoczna nie ma jeszcze prawa jazdy. Egzaminator z piotrkowskiego ośrodka ruchu drogowego nie sprawdził, czy kobieta potrafi jeździć, gdyż... nie miała szkieł kontaktowych. Tymczasem lekarz uznał, że powinna prowadzić samochód w soczewkach i taki kod zaznaczył w dokumentach.
Piotrkowskiej prokuraturze udało się przesłuchać 27-letniego Rafała J., radomszczanina, który tydzień temu zabił siekierą 52-letnią nauczycielkę i zranił jej 78-letnią matkę. Wcześniej na przesłuchanie nie zgadzali się biegli psychiatrzy.
Tragiczny wypadek na DK1 w okolicach miejscowości Huta Porajska (gmina Kamieńsk). Śmierć na miejscu poniósł 44-letni kierowca citroena.
Pochowali syna, choć nie potwierdzili, że to on
Państwo Mielczarkowie z Piotrkowa są wstrząśnięci. O śmierci swego 37-letniego syna, którego zwłoki znaleziono na działkach przy ul. Sosnowej, dowiedzieli się nie od policji czy prokuratury, ale... pocztą pantoflową. Przypadkiem. Kilka dni później ojcu wydano ciało, mimo że nikt z rodziny nie identyfikował zmarłego.
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat