Ponad tysiąc krzaków konopi indyjskich poszło z dymem. Cała nielegalna plantacja konopi, którą wczoraj zlikwidowali piotrkowscy policjanci, została dziś spalona.
Rozpoczęły się rozgrywki nowego sezonu w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej. Organizatorzy zdecydowali o tym, że nie będzie podziału na pierwszą i drugą ligę lecz wszystkie zespoły zagrają w jednej grupie. Systemem "każdy z każdym" rywalizuje więc aż szesnaście drużyn. Pierwszym liderem zostali obrońcy tytułu mistrzowskiego. Barwil-Omega rozgromił Starówkę aż 8:1. Trzy bramki strzelił w tym meczu Włodzimierz Robaszek, który objął prowadzenie w klasyfikacji snajperów.
To największa narkotykowa sprawa w 2008 roku na terenie województwa łódzkiego. W Szczukocicach (gmina Gorzkowice), piotrkowscy policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. W czterech foliach, rosło ponad 1000 drzewek. Ich wartość może przekroczyć 5 milionów złotych.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie jako jedyne przedsiębiorstwo złożył ofertę w przetargu na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta.
Powracamy do tematu odmowy przez Urząd Miasta wsparcia finansowego na rzecz stowarzyszenia, które przekazywało jedzenie najbiedniejszym. Służby prezydenta zapewniają, że postąpiono zgodnie z prawem. Jedyną formą takiej pomocy są konkursy.
Piotrkowscy kryminalni zatrzymali 2 rozbojarzy. Mężczyźni wpadli w ręce policji dzień po dokonaniu brutalnego rozboju.
Wyeliminowanie ewentualnych braków i usterek w oznakowaniu oraz kontrola technicznych środków zabezpieczających na drogach w pobliżu szkół - to jeden z celów akcji "Bezpieczna Droga do Szkoły".
X Ogólnopolski Wyścig Kolarski imienia Wincentego Witosa przeszedł do historii. Startowało kilkudziesięciu zawodników z całego kraju.
Dyżurny bełchatowskiej Komendy Powiatowej Policji otrzymał wczoraj przed południem informację o tym, że w jednej z bełchatowskich przychodni przyjmuje pijany lekarz. Informacja okazała się prawdziwa.
Ponad trzysta osób z Piotrkowa pozbawiono pomocy żywnościowej. Dlaczego? Urząd Miasta odmówił wsparcia finansowego na rzecz stowarzyszenia, które przekazywało jedzenie najbiedniejszym. Teraz stowarzyszenie nie ma już środków na opłacenie czynszu za magazyn, w którym przechowywana była żywność.