Bełchatowscy policjanci zatrzymali 34-latkę, która zraniła nożem swojego 59-letniego partnera. Pokrzywdzony z obrażeniami uda trafił do szpitala. Kobieta odpowie za uszkodzenie ciała. Grozi jej do 2 lat więzienia.
77 krzewów konopi w zaawansowanym stadium wzrostu przejęli policjanci z Radomska. Za prowadzenie takiej uprawy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dwa samochody zderzyły się na krajowej „dwunastce” w Sulejowie. Jedna osoba jest ranna.
Nietrzeźwy mężczyzna znieważył ratownika medycznego, zerwał mu z twarzy maseczkę ochronną, a także uderzył butelką z płynem do dezynfekcji rąk. Do zdarzenia doszło na terenie szpitala powiatowego w Opocznie.
39-letni mieszkaniec Wolborza oraz 33-letni mieszkaniec Bełchatowa usłyszeli zarzuty składania za pośrednictwem internetu propozycji obcowania płciowego osobom małoletnim poniżej 15 roku życia. Obaj zostali zatrzymani w Piotrkowie. Obie akcje zostały zainicjowane przez Krzysztofa Dymkowskiego z Wrocławia, znanego jako Łowca Pedofili.
58-latek topił się w rzece Strawie w Piotrkowie. Mężczyzna poślizgnął się i wpadając do wody uderzył głową o betonową konstrukcję wiaduktu. Stracił władzę w rękach i nogach, i zaczął tonąć. Z pomocą ruszyli piotrkowscy policjanci, którzy w tym czasie patrolowali ulicę Budki.
Dwie mieszkanki Tomaszowa straciły oszczędności życia, zostały wykorzystane przez oszustów działających metodą "na żołnierza amerykańskiego" i "na chirurga z Syrii".
Do śmiertelnego wypadku doszło 19 sierpnia na ul. Gidelskiej w Radomsku. Samochód osobowy potrącił rowerzystkę wyjeżdżającą z drogi leśnej na jezdnię. W wyniku poniesionych obrażeń 42-latka zmarła.
W okolicy jednej z wysp Zalewu Sulejowskiego trwała dziś (19.08) od rana akcja strażaków z Piotrkowa i Tomaszowa Mazowieckiego. Nurkowie szukali ciała lub przedmiotu przypominającego kształtem człowieka. Po godzinie 12 udało się ustalić, co uchwyciły sonary wędkarzy i żeglarzy.
Pływający po Zalewie Sulejowskim wędkarze odkryli na dnie w pobliżu jednej z wysp coś co przypomina ludzkie ciało. Znajdujące się na głębokości około 6 metrów odkrycie potwierdziły dwie niezależne załogi wykorzystujące echosondy. Na miejsce wezwano strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Jednak po konsultacjach z policją akcję przełożono na godziny poranne.