Roman Wrocławski nie daje o sobie zapomnieć. Jedna z najbarwniejszych postaci w historii polskich zapasów ma poważne kłopoty. Mistrz świata z 1982 roku (Katowice) i siódmy zapaśnik igrzysk olimpijskich w Seulu (1988) zostanie najprawdopodobniej deportowany do Polski.
W piotrkowskiej hali Relax odbyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski (do lat 23) w zapasach w stylu klasycznym. Zapaśnicy Atletycznego Klubu Sportowego Piotrków wywalczyli sześć medali indywidualnie (złoty, srebrny i 4 brązowe). Okazali się także najlepsi w klasyfikacji drużynowej.
W najbliższą sobotę (27 października) piotrkowska hala Relax należeć będzie do zapaśników. Atletyczny Klub Sportowy jest bowiem organizatorem Młodzieżowych Mistrzostw Polski (do lat 23).
Spotkanie z mistrzami Polski seniorów w zapasach w stylu klasycznym: Dawidem Szkodzińskim, Edgarem Melkumovem i Radosławem Grzybickim odbyło się w czwartek wieczorem w Skyy Pubie w Piotrkowie.
Na spotkanie z mistrzami Polski seniorów w zapasach w stylu klasycznym: Dawidem Szkodzińskim, Edgarem Melkumovem i Radosławem Grzybickim zaprasza Atletyczny Klub Sportowy Piotrków. Spotkanie odbędzie się w najbliższy czwartek (18 października) w Skyy Pubie przy ulicy Rycerskiej.
Pogoda - Dziedzina nauki, która potrafi zainteresować.
W Radomiu rozegrane zostały 82. Indywidualne Mistrzostwa Polski seniorów w zapasach w stylu klasycznym. Znakomicie zaprezentowali się w nich zawodnicy Atletycznego Klubu Sportowego Piotrków. Wywalczyli aż osiem medali, w tym trzy złote!
Niewielu polskim arbitrom zapaśniczym dane było sędziowanie na olimpijskich matach. Jednym z nich jest piotrkowianin Stanisław Łuczyński, który uczestniczył w Igrzyskach XXIV Olimpiady w Seulu w 1988 roku. Miał szansę sędziować również 4 lata wcześniej w Los Angeles (igrzyska zbojkotowała większość państw socjalistycznych, w tym Polska, ale sędziów wysłaliśmy), niestety odpadł w ostatniej fazie eliminacji.
30 lipca 1992 roku zapaśnik GKS Piotrcovia Piotr Stępień sięgnął po srebrny olimpijski medal w Barcelonie. Do dziś nikt z Piotrkowa nie powtórzył jego osiągnięcia. Przypominamy te wspaniałe chwile sprzed 20 lat.
O niebywałym szczęściu może mówić 20-letni kierowca mazdy, który dzisiaj nad ranem na drodze krajowej K-74, w miejscowości Paszkowice, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost pod nadjeżdżający z naprzeciwka samochód Scania.
