Sporym zaskoczeniem zarówno dla przechodniów, jak i gości staromiejskich ogródków było pojawienie się w piątkowy wieczór na piotrkowskim Rynku Grażyny Szapołowskiej.
Dla mieszkańców Piotrkowa i okolic Zalew Sulejowski to miejsce, gdzie mogli spędzać czas w wakacje. Mogli przynajmniej w ciągu ostatnich 15 lat. Pod koniec ubiegłego tygodnia policja kazała biwakowiczom opuścić teren przy Zalewie, grożąc wypoczywającym mandatami.
Minął zaledwie tydzień od zamknięcia ulicy Żeromskiego w Piotrkowie (z powodu budowy bliźniaczych rond na tamtejszym skrzyżowaniu) i ustanowienia objazdów, a już pojawiły się protesty. Kierowcy ciężkich aut nie stosują się do znaków zakazu wjazdu i niszczą drogę. Mieszkańcy ulicy Zachodniej się na to nie godzą. Dają propozycję, jak problem rozwiązać. Jednak ich prośby, jak na razie, pozostają bez echa.
Znów niespokojnie na ulicy Starowarszawskiej w Piotrkowie. Strach mieszkańców budzą grupki agresywnej młodzieży. - Policja nie interweniuje a my się boimy - alarmują lokatorzy okolicznych kamienic.
Coraz mniej kąpielisk i miejsc wyznaczanych do kąpieli w naszym regionie.
Uwaga na szerszenie, osy i pszczoły. Ugryzienia, zwłaszcza tych pierwszych, są niezwykle niebezpieczne. W niektórych przypadkach mogą prowadzić nawet do śmierci. Niestety w tym roku tych owadów jest bardzo dużo.
Kolejne osoby - byli pracownicy Piotrkowskiej Fabryki Mebli - rejestrują się w Powiatowym Urzędzie Pracy.
Był gangsterem. Jako nastolatek zabił człowieka. W więzieniu spędził kilka dobrych lat życia. Dzisiaj jest jednak pastorem Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej.
Sytuacja pracowników Piotrkowskiej Fabryki Mebli jest fatalna. Spotkanie załogi z prezesem nie przyniosło żadnych pozytywnych rezultatów. Pracownicy fabryki otrzymali od związkowców druk wypowiedzenia umowy o pracę.
Pracownicy piotrkowskich “Mebli” zastanawiają się, jaka przyszłość czeka ich zakład pracy – miejsce, w którym większość załogi spędziła całe życie. Dla znacznej części pracowników to pierwsza i jedyna firma, w jakiej podejmowali pracę, a tak złej sytuacji w PFM-ie jak teraz chyba nigdy nie było.