Ponad 20 nauczycieli do zwolnienia i o 100 więcej z ograniczonymi etatami. To czarny scenariusz zatrudnienia w piotrkowskich szkołach od nowego roku szkolnego.
Część piotrkowskich nauczycieli pożegna się od września z posadą. Nie wiadomo jeszcze ilu dokładnie pedagogów straci pracę. Pewne jest jednak, że zwolnienia będą, choć w związku z dość optymistycznymi wynikami naboru prawdopodobnie mniejsze niż początkowo magistrat zakładał.
W miniony piątek w piotrkowskim sanepidzie odbyło się kolejne spotkanie zespołu ds. akcji „Odświeżamy nasze miasta. TOB3CIT (Tobacco Free Cities)”.
Dla nauczycieli przyrody, geografii, wychowawców i wszystkich zainteresowanych nauczycieli ze szkół podstawowych i gimnazjów odbędą się atrakcyjne, bezpłatne warsztaty ekologiczne.
Nauczycielom po ukończeniu 36 roku życia przysługuje płatny, roczny urlop zdrowotny. Mogą z niego skorzystać trzy razy w trakcie kariery. Dla samorządów, które ponoszą koszty tego przywileju, oznacza to 600 mln zł rocznie. Ile płaci Piotrków? Ponad 1 mln zł. Jak suma ta wygląda na tle tragicznej sytuacji finansowej piotrkowskiej oświaty?
Zmiany znacznie dalej idące niż przeniesienie siedziby IV LO do innego budynku czekają zespoły szkół ponadgimnazjalnych w Piotrkowie.
Uczniów ubywa od lat, pracowników w szkołach już niekoniecznie. Z roku na rok rosną koszty, jakie miasto wykłada na oświatę. Na same stołówki wydajemy prawie 6 mln rocznie (!!!). Co będzie dalej? Wszyscy są zgodni - piotrkowską oświatę czekają zmiany.
25 listopada (piątek) o godzinie 13.30 w Czytelni Biblioteki Pedagogicznej w Piotrkowie Trybunalskim odbędzie się spotkanie z Grażyną Bogucką - polonistką, doradcą metodycznym, laureatką Nagrody Edukacyjnej Prezydenta m.st. Warszawy.
Piotrkowscy nauczyciele i pracownicy administracyjni związani z oświatą zostali nagrodzeni przez władze miasta z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Ośmiu nauczycieli do zwolnienia i cięcia godzin niektórym pozostałym. Tak kształtuje się sytuacja w piotrkowskich placówkach na dziś. Do końca maja potrwają coroczne ruchy służbowe, które określą sytuację, jaka zapanuje w szkołach we wrześniu. - Nie panikujemy, ale sytuacja jest trudna - mówi Ewa Ziółkowska, prezes piotrkowskiego oddziału ZNP.