Nawet kilkaset tysięcy złotych niektóre samorządy wydadzą na wyrównanie pensji nauczycieli. Czy Piotrków także?
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 11 w Piotrkowie muszą przemieszczać się z budynku do budynku między lekcjami, narażając się tym samym na przeziębienie. Zaniepokojeni takim rozwiązaniem zastosowanym w jedenastce są rodzice uczniów uczęszczających do tej placówki.
Młoda kobieta w samym szlafroku, parafianka w popłochu szukająca świecy i krzyża, mężczyzna częstujący denaturatem, ludzie ukryci w ciemnych pokojach, a także obiad składający się z ziemniaków i zsiadłego mleka, rodzinny zeszyt do modlitwy, głębokie wyznanie wiary czy modlitwy recytowane przez dzieci. Księdza, który przychodzi z wizytą duszpasterską, czekają różne niespodzianki.
Katarzyna Kazimierczak - studentka II roku Historii piotrkowskiej Filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego - jako jedyna z tej uczelni otrzymała stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Wystarczy wpłacić pieniądze na WOŚP i już będzie można poczuć adrenalinę podczas przejażdżki najsłynniejszym pojazdem II wojny światowej – czołgiem T-34.
Studentka III roku stosunków międzynarodowych Filii Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego w Piotrkowie Marta Sayed została przyjęta do Europejskiej Akademii Młodych Dyplomatów, co nie było łatwe, biorąc pod uwagę, że o 200 miejsc ubiegało się ponad 500 osób z całego kraju. Kandydatów nie zrażał nawet obowiązek uiszczenia opłaty za kształcenie, jaka wynosi około 2000 zł.
Piotrkowska firma Inwemer złożyła ofertę do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu dotyczącą ochrony zabytkowych obiektów.
Kozy, barany, osiołek, wietnamskie świnki, indyk, gołębie i myszołów - to zwierzęta, które na kilka dni zamieszkają w żywej szopce przy klasztorze oo. Bernardynów w Piotrkowie.
Kolorowe kwiatki z bibuły, palmy wielkanocne, świąteczne ozdoby choinkowe, hafty na gorsetach, zapaski, wełniaki, fartuszki z ludowymi motywami. Wszystko to wychodzi spod rąk twórczyni ludowej z Czarnocina. Pani Janina Grzanek ludową sztuką pasjonuje się, odkąd pamięta. Na swoim koncie ma wiele nagród. Większość - za tradycyjną sztukę i rękodzieło ludowe.
Na 5 tysiącach metrów kwadratowych: centrum konferencyjne, restauracja, hotel, a w późniejszym etapie także podziemny, przeszklony basen - to tylko niektóre z założeń projektowych adaptacji obiektu przy ul. Batorego 10 w Piotrkowie.