Od najbliższego poniedziałku zmieni się rozkład jazdy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie.
Obecnie autobusy w Piotrkowie kursują według specjalnych rozkładów jazdy przygotowanych na czas stanu epidemicznego. Zdaniem słuchaczy porannego magazynu Magiel w Strefie FM Piotrków, liczba kursów jest zbyt mała, a połączenia są od siebie zbyt odległe w czasie. Ze względu na duże zainteresowanie pasażerów, autobusy jeżdżą przepełnione.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie wprowadza od dzisiaj niewielkie zmiany w rozkładzie jazdy. Dotyczą one linii nr 2 i 9.
Prywatny przewoźnik obsługujący trasę Piotrków – Bełchatów poinformował, że pierwsze połączenia zostaną na niej przywrócone od 18 maja (poniedziałek). Firma cały czas dopracowuje nowe zasady funkcjonowania - zgodne z wymogami sanitarnymi i zapewniające bezpieczeństwo pasażerom.
Pasażerowie będą mogli ponownie korzystać z busów na trasie Piotrków - Bełchatów już od poniedziałku, 4. maja. Od 23go kwietnia wszystkie połączenie między dwoma miastami były zawieszone, kiedy to ze względu na epidemię koronawirusa prywatny przewoźnik przerwał działalność.
Pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie Trybunalskim informują, że w czasie Świąt Wielkanocnych autobusy będą kursować według zmienionego rozkładu jazdy.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie informuje, że w związku z zawieszeniem zajęć dydaktycznych w szkołach, związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, wprowadza od 16 do 25 marca kursowanie autobusów komunikacji miejskiej według rozkładu feryjnego.
Przy Żelaznej w Piotrkowie znów pojawi się wiata przystankowa. Przypomnijmy, że wcześniej została ona zdemontowana z powodu złego stanu technicznego.
Uwaga, ruszyła autobusowa linia użyteczności publicznej z Piotrkowa Trybunalskiego do Radomska uruchomiona w ramach przewozów organizowanych przez województwo łódzkie.
607 nieodbytych kursów i straty roczne w wysokości 120 000 zł - z takimi konsekwencjami musi się liczyć Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie. Powód? Budowa autostrady A1, a konkretniej, nagłe zdarzenia (kolizje i wypadki), do których dochodzi na przebudowywanej DK 1 oraz jej objazdach. MZK wystosował pismo do łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.