Przez 2 tygodnie piotrkowianie będą testować „hybrydę”

Poniedziałek, 29 czerwca 202068
Hybrydowy, czyli niskoemisyjny, nowoczesny autobus miejski marki MAN testować będą przez dwa tygodnie piotrkowianie. To w ramach przygotowań do wymiany miejskiego taboru MZK na bardziej ekologiczny, o dofinansowanie którego władze Piotrkowa starają się już od dłuższego czasu.

Ładuję galerię...

By zaprezentować testowy autobus w poniedziałek w południe na pętli autobusowej przy ul. Słowackiego władze miasta zorganizowały konferencję prasową. - Przypominam, że nasze miasto stara się o dofinansowanie do zakupu aut bezemisyjnych, elektrycznych - mówił prezydent miasta Krzysztof Chojniak. - Stosowny wniosek jest już złożony w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, jest on w trakcie oceny. Procedura miała zakończyć się już w maju, niestety epidemia wszystko opóźniła.

 
Dzięki pieniądzom z RPO Piotrków chce kupić 10 samochodów elektrycznych wraz z niezbędnym osprzętem. By jednak uzupełnić tabor miejski władze miasta zamierzają kupić jeszcze 12 aut hybrydowych, czyli niskoemisyjnych. - Chcielibyśmy pozyskać dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, tam jest zapis o dofinansowaniu zarówno w formie dotacji, jak i pożyczki na zakup aut niskoemisyjnych – mówił K. Chojniak.


- Autobus, który będą testować piotrkowianie, wyposażony jest nie tylko w system hybrydowy, ale też we wszystkie udogodnienia dla pasażerów, jakie potrzebne są w nowoczesnym autobusie miejskim – mówił Piotr Kwiatkowski, przedstawiciel firmy MAN. - Jest bardzo ekologiczny, bo spełnia normy emisji spalin Euro 6. Przez większość czasu pracuje na silniku elektrycznym, nie emitując żadnych spalin. Ma także system „cichego przystanku”, to oznacza, że na przystanku ma wyłączony silnik diesla.

 
W autobusie jest miejsce dla wózków inwalidzkich, ładowarki USB, system WiFi, auto jest oczywiście niskopodłogowe. Cena takiego autobusu waha się o 1 do 1,5 mln zł, w zależności od wymagań zamawiającego. Oszczędza nawet 15% paliwa, ok. 6 – 7 litrów na 100 km w porównaniu ze zwykłym dieslem.

 

Autobus testowy (wypożyczony nam z Rędzin pod Częstochową) ma jeździć po Piotrkowie przez 2 tygodnie, na wszystkich trasach, z wyjątkiem – jak powiedział prezes MZK Zbigniew Stankowski – tych, gdzie prowadzone są roboty drogowe.

 


Zainteresował temat?

5

6


Zobacz również

Komentarze (68)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)11.07.2020 22:57

To kiedy będą u nas te autobusy którym roku

10


enedue123 ~enedue123 (Gość)02.07.2020 00:21

Żeby tylko syn jakiegoś polityka, nie wjechał w ten testowy autobus ...

30


aaaaa ~aaaaa (Gość)01.07.2020 09:39

6-7 litrów.Ile średnio kilometrów dziennie robi u nas jeden autobus?

10


97-300 97-300ranga29.06.2020 20:15

Nie ma w Polsce takich hybryd,muszą być niemieckie?

62


gość ~gość (Gość)29.06.2020 22:30

Proponuję wybrać polski produkt, wspierać nasza gospodarkę.

50


Pierre D. ~Pierre D. (Gość)29.06.2020 23:50

Co z tego, że będą autobusy elektryczne i hybrydowe, skoro organizacja komunikacji miejskiej jest do bani? Do wielu miejsc w mieście nie da się autobusami dojechać, i nie chodzi mi tu o jakieś zadupia, ale o ulice, na których są zlokalizowane zakłady pracy. Wszystkie linie poprowadzone przez dworzec, właściwie po co? Jest jakieś drugie miasto (podobnej wielkości) w Polsce z tak zorganizowaną komunikacją? Do tego koszmarna częstotliwość - większość autobusów jeździ raz na godzinę lub rzadziej. Piechotą można zazwyczaj szybciej dotrzeć, niż autobusem, bo nie dość, że trzeba na przystanku długo czekać, to jeszcze autobus kilometry okrężnymi trasami kręci, żeby koło dworca przejechać. Z tych powodów autobusami jeżdżą głównie emeryci, którzy mają darmowe przejazdy i w dodatku nigdzie im się nie spieszy. Tylko jak w takiej sytuacji komunikacja ma na siebie zarabiać? Gdyby trasy były dostosowane do potrzeb, a częstotliwość większa, to zapewne ludzie by z tej komunikacji chętniej i częściej korzystali. Ja zamiast tych hybryd i elektryków wolałbym nawet jelcze "ogórki", byleby tylko jeździły częściej i w każde istotne miejsce. Pamiętam, że jeszcze w latach 80. Piotrków miał 26 linii autobusowych, w tym podmiejskie i międzymiastowe do Bujen, Sulejowa, Tomaszowa, Bełchatowa i Tuszyna. No i jeszcze wtedy była kolejka wąskotorowa. Ja wiem, że wtedy było dużo mniej samochodów, a ludzi nieco więcej, ale mimo wszystko komunikacja za bardzo się skurczyła. Tak więc sama zmiana taboru bez reorganizacji niewiele zmieni.

111


gość ~gość (Gość)01.07.2020 00:23

Przez dwa tygodnie piotrkowianie beda mogli zobaczyc,czego nigdy w Piotrkowie pod dowodztwem Krzysia nie bedzie.

30


Chwila! ~Chwila! (Gość)30.06.2020 08:28

Przecież niedawno zostały zakupione jakieś używane autobusy z Niemiec. Nie można było od razu pomyśleć o nowych?

61


gość ~gość (Gość)29.06.2020 22:33

Co by nie zrobili zawsze jest coś nie tak.Najlepiej furmanke z woźnica zatrudnić i niech jeździ po mieście.Bo większość widocznie jest do tego przyzwyczajona.

39


Ezer ~Ezer (Gość)30.06.2020 07:25

A gdzie walka o inwestorow o nowe miejsca pracy?

41


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat