Inicjatorzy akcji S12 natychmiast spotkali się w poniedziałek z Tomaszem Żuchowskim, dyrektorem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W Warszawie usłyszeli kilka znaczących deklaracji.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości spotkał się z mieszkańcami w miejscowości Miedzna Murowana w powiecie opoczyńskim, podkreślał, że to właśnie z polskiej wsi wywodzi się polskość. My z kolei zapytaliśmy go o jedną z najważniejszych dla naszego regionu inwestycji, czyli budowę trasy S12.
Inicjatorzy akcji S12 natychmiast spotkali się w piątek po południu, żeby zorganizować happening poświęcony ludziom, którzy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat zginęli na tym odcinku najniebezpieczniejszej w naszym regionie drogi. W ten sposób chcieli pokazać jak bardzo potrzebna jest trasa S12.
Budowa S12 na odcinku Rokszyce - Kozenin może rozpocząć się nawet w 2021 roku, węzeł w Rokszycach łączący S12 z A1 powstanie, a sama budowa S12 nie będzie kolidować ze środkami unijnymi zaangażowanymi w powstawanie autostrady A1 - to wnioski po środowym spotkaniu parlamentarnego zespołu ds. budowy drogi ekspresowej S12.
Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam, a kto? Fotoradar. Tak mogli w piątek wieczorem zaśpiewać mieszkańcy Sulejowa, którzy zorganizowali na ul. Opoczyńskiej urodziny fotoradaru. Urządzenie postawiono tam już rok temu, jednak cały czas nie jest podłączone. Jak to zwykle na urodzinach, nie mogło zabraknąć tortu, szampana no i oczywiście prezentu.
Do groźnego wypadku doszło w piątkowy poranek w okolicach mostu w Sulejowie. Zderzyły się dwa samochody osobowe.
Niemożliwe stało się bardzo prawdopodobne. Inicjatorzy akcji "S12 natychmiast!", rozpoczynając swoje działania zakładali najgorsze, nawet to, że będą zmuszeni blokować drogi. Po spotkaniu się z premierem Mateuszem Morawieckim wiele się zmieniło. Jak deklarowali podczas piątkowej konferencji prasowej zorganizowanej przez posła Grzegorza Lorka, blokad nie będzie, pozostaną jednak happeningi.
Inicjatorzy akcji „S12 natychmiast!” spotkali się w środę z premierem Mateuszem Morawieckim. Przedstawicielom naszego regionu udało się zebrać 20 tysięcy podpisów pod inicjatywą, której celem jest przyspieszenie rozpoczęcia budowy trasy S12. To niewątpliwie sukces. Czy budowa rzeczywiście ruszy w przyszłej kadencji parlamentu, a nie dopiero po 2029 (czyli w bliżej nieokreślonym terminie)?
Do końca kolejnej kadencji parlamentu, czyli do 2023 ma zostać oddany do użytku pierwszy odcinek S12 od Piotrkowa do Sulejowa. Taką informację przekazali dziennikarzom podczas czwartkowej konferencji prasowej posłowie PiS. Parlamentarzyści mówili też o programach rządowych takich jak Rodzina Plus.
Około 9,5 tys. osób poparło już akcję „S12 natychmiast". Mieszkańcy Sulejowa jednak cały czas zbierają podpisy pod petycją, z którą chcą jechać do Warszawy. Przypomnijmy, że inicjatorom akcji zależy na jak najszybszym rozpoczęciu prac przy budowie trasy S12, bo dziś droga krajowa nr 12 to jedna z najbardziej przeciążonych tras w naszym regionie. Tylko w środę doszło tam do dwóch wypadków.