Kozy, barany, osiołek, ptactwo czy króliki - to tylko część z lokatorów żywej szopki, która tradycyjnie stanęła na dziedzińcu przy Klasztorze o. bernardynów w Piotrkowie.
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Tradycyjnie też, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. By popatrzeć na żywy inwentarz przychodzą zarówno dorośli, jak i dzieci.
- Jest na co popatrzeć. Przypominają się lata dzieciństwa. Szopka jest piękna i wpływa na klimat świąt - mówili mieszkańcy.
Żywą szopkę przy Klasztorze o. bernardynów odwiedzać będzie można do 6 stycznia.
Komentarze 5