Zmiana godzin pracy Starostwa Powiatowego w Piotrkowie

Jakoś Panią ze Starostwa nie przeszkadza upał kiedy biegają po hali we wtorki i czwartki...
Albo jak wychodzą w godzinach pracy załatwiać sobie sprawy.... prywatne... i siedzą u fryzjera mówiąc i śmiejąc się do obsługi że nawet do domu do psa mogą sobie pojechać...
Panie Starosto, niech Pan się przyjrzy swoim pracownikom, na prawdę bardzo dokładnie.... szczególnie piętro na Sikorskiego... Dziwię się, że jeszcze nie ma tam czytników... chociaż znając życie to co niektóre osoby i tak by to obeszły... Państwo w państwie. Trzeba być człowiekiem ale co niektórzy to wykorzystują jak tylko się da... A piszę to z szacunku do tych osób które chcą pracować i którym zależy na pracy...

jak to jest zwykły budowlaniec nie ma wyznaczonych godzin pracy pracuje na patelni w takie upały zeby inni którzy maja i nie maja pokoji klimatyzowanych pracowali mniej jak 8 godzin

Powiem jedno, napewno maja tam klime bo budynek przeszedł kapitalny remont. Dobrypiotrkowianin ogarnij się chłopie bo chyba ty masz IQ poniżej poziomu morza. Nikt w ty h czasach nie dba o pracownika czy mu dobrze czy źle. Polskie prawo jest zakłamane a tymbardziej kodeks pracy. A osoby biurowe niech nie narzekają że im źle.

Za gorąco mają w pokojach to rozebrać sie i ubrania pilnować . Za komuny też upały były ale urzędy nie skracały sobie pracy. Jak widać nie mają pojęcia o pracy więc zapraszam do huty szkła do Heringa tam się bardziej ugrzeją a pracownicy pracują i nie narzekają tylko urzędnikom jak zwykle źle

A Polacy cały czas nie ogarniają i jak słyszą, że ktoś ma lepiej to aż dupy pękają. Jak wam się nie podoba miejsce w którym pracujecie to je zmieńcie. Przebranżowienie się w dzisiejszych czasach to nie żaden problem, ale jak się ma IQ na poziomie małpy to niestety, ale trzeba tyrać w ciężkich warunkach, sorry.