- Bełchatowscy policjanci 5 listopada 2013 roku, kilkanaście minut po dwudziestej, otrzymali telefoniczną prośbę bełchatowianki o udzielenie pomocy. Zagrożeniem dla kobiety okazał się, awanturujący i agresywny, nietrzeźwy mąż. Interweniujący policjanci obserwując zachowanie 50-letniego mężczyzny, po analizie jego dotychczasowego zachowania wobec bliskich, zdecydowali o jego zatrzymaniu w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Wówczas bełchatowianin zaproponował funkcjonariuszom pieniądze w zamian za odstąpienie od czynności służbowej. Próbował też wręczyć kilka banknotów jednemu z policjantów - podaje kom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Interweniujący funkcjonariusze o zaistniałym zdarzeniu natychmiast powiadomili dyżurnego bełchatowskiej policji. W konsekwencji korupcyjnej propozycji 50-latek trafił do aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, zagrożonego karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 6