TERAZ-1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Zapłacił, ale i tak dostał wezwanie

RaRoz
RaRoz czw., 19 marca 2009 15:55
Mimo, że miał ważny bilet parkingowy i bilet ten umieszczony był w widocznym miejscu to otrzymał wezwanie do zapłaty. Niemiła przygoda spotkała wczoraj w Piotrkowie jednego z łódzkich dziennikarzy, który przyjechał do piotrkowskiego sądu. - Jeżdżę właściwie po całej Polsce i z tak drogimi opłatami za parkowanie jak w Piotrkowie jeszcze się nie spotkałem. Nigdzie też nie zostałem tak potraktowany jak tutaj - powiedział Strefie FM fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej Grzegorz Michałowski.
Autor: Foto. M. Ostafijczuk


- Bilet parkingowy miałem wyłożony prawidłowo - mówi Michałowski (foto 1).  Fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej postanowił walczyć o swoje. Grzegorz Michałowski udał się do Biura Obsługi SPP przy ul. Jagiellońskiej. Po burzliwej rozmowie z kierownikiem biura Piotrem Gnypem i  po przedstawieniu biletu parkingowego wezwanie do dodatkowej zapłaty zostało anulowane. Kierownik biura odmówił komentarza całego zdarzenia reporterowi Strefy FM.

 

Ale na tym sprawa się nie kończy. Łodzianin zapowiada, że będzie walczył o odszkodowanie za poniesione w tym czasie straty.

 

- Sprawa jest ewidentna. Zmarnowałem czas i pieniądze. Nie wykonałem tematu w Łodzi i jestem w plecy. Równowartości wykonania jednego tematu będę dochodził od miasta - dodaje Grzegorz Michałowski.


img=1 img=2
[czysc]

Podsumowanie

    Komentarze 10

    reklama

    Dla Ciebie

    -1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio