- Do zdarzenia doszło 1 lipca około godziny 16.00. Do sklepu spożywczego wszedł 25-letni mężczyzna, który niespodziewanie wtargnął za ladę, a następnie zażądał od sprzedawczyni wydania alkoholu. Gdy kobieta sprzeciwiła się, nietrzeźwy mężczyzna zaczął szarpać ekspedientkę i groził jej pozbawieniem życia. Kobieta nie dała za wygraną, odepchnęła agresora i zaczęła wzywać pomocy. Wystraszony mieszkaniec powiatu szybko wyszedł ze sklepu, wsiadł na rower i odjechał w kierunku lasu. Wezwani na miejsce funkcjonariusze natychmiast opatrolowali okoliczny teren. Uciekinier, widząc zagrożenie, porzucił rower i kontynuował ucieczkę pieszo. Mundurowi szybko zatrzymali sprawcę - mówi Ewa Drożdż z biura prasowego Komendy w Piotrkowie.

25-latek miał prawie promil alkoholu w organizmie. Sprawca spędził noc w policyjnym areszcie. 3 lipca śledczy z Wolborza przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.