Gdyby nie pęknięta opona pewnie pojechałby dalej. Kompletnie pijany kierowca TIR-a zablokował wczoraj wieczorem (ok. godz. 20.00) wiadukt rakowski. Mieszkaniec Śląska, który wydmuchał w policyjny alkotest 3 promile wylądował, na szczęście pustą cysterną, w rowie. Wyciąganie ciężarówki trwało kilkadziesiąt minut.
Autor: fot. Jarek Mizera
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Ok. godz. 20.20 w Piotrkowie Trybunalskim na drodze DK 8 - węzeł rakowski doszło do zdarzenia drogowego, w którym brał udział pojazd ciężarowy TIR, który to zjeżdżając z drogi nr 8 od strony Wolborza na węzeł rakowski przy hamowaniu złapał gumę. Wjechał do rowu. Kierowcy została udzielona pomoc ambulatoryjna. Obecnie przebywa w szpitalu przy ul. Rakowskiej. Przy badaniu kierowca wydmuchał blisko 3 promile - mówił sierżant Łukasz Sadowski z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Komentarze 15