W zasadzie każdy koncert tej orkiestry jest wyjątkowy, szczególnie plenerowy. Artyści zawsze przygotowują coś nowego. W niedzielne popołudnie były to np. quizy muzyczne dla publiczności. Duże emocje wzbudził też finałowy utwór, był to węgierski czardasz brawurowo wykonany przez orkiestrę. Licznie zgromadzona publiczność była zachwycona występem zespołu kierowanego przez Ewę Izydorczyk – Grzelak.
- Tu są trudne warunki. Nie będę ukrywała, że takie są. Ale mimo wszystko publiczność jak zwykle dopisała i nasze koncerty cieszą się dużą popularnością w Piotrkowie. Bardzo się cieszymy. Po to tu jesteśmy, żeby można nas było posłuchać w takich fajnych warunkach. Widzę, że osoby przychodzą z kocami, z całymi rodzicami. Przede wszystkim wiemy, czego publiczność chciałaby od nas usłyszeć, ale proszę zauważyć, że dzisiaj już były trzy takie poważne, klasyczne pozycje. Staram się za każdym razem przemycić tę klasykę i będę to robiła w ten sposób, żeby jednak ludzi zachęcić też do jej słuchania. Wydaje się, że także muzyka filmowa idealnie pasuje do tego, aby zagrać ją właśnie w parku – mówiła po koncercie szefowa orkiestry.
owie, więc mamy to doświadczenie i myślę, że jesteśmy super zgranym zespołem. Grało mi się fantastycznie. Jesteśmy świetnie przygotowaną ekipą. W orkiestrze zasiadają pedagodzy wykwalifikowani, również absolwenci, którzy są ukończyli naszą szkołę w Piotrkowie, ale także absolwentami akademii muzycznych. Zasilają nas tutaj również uczniowie Szkoły Muzycznej w Piotrkowie, więc jest to ekipa bardzo silnych muzyków. Pani Ewa Izydorczyk-Grzelak dba o to, żeby właśnie to był program różnorodny, żeby dogodzić państwu, żeby mieli do słuchania i starsi ludzie, i młodzież oraz dzieci. Gramy również przecież utwory Disneya dla dzieci, dla młodzieży właśnie muzykę filmową, dla osób starszych troszkę klasyki. Myślę, że jest z czego wybierać – powiedziała nam koncertmistrz Katarzyna Węglińska.
Komentarze 13