TERAZ 2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama Agata Meble - rekrutacja 2025

Sokolnik ze swoimi orłami kończy pracę w piotrkowskich parkach

F.Zieliński
Filip Zieliński pt., 28 listopada 2025 11:58

Umowa na odstraszanie gawronów w Parku Belzackim i Parku im. ks. Józefa Poniatowskiego dobiegła w tym roku końca. W piątek 28 listopada, orły po raz ostatni w tym roku będą strzegły nieba nad parkami i uniemożliwiały krukowatym zanieczyszczanie ławek.

Sokolnik Krzysztof Domański z Bełchatowa, zajmuje się układaniem, szkoleniem i opieką nad ptakami drapieżnymi. Jego praca polega m.in. na: odstraszaniu ptaków z terenów miejskich, parków, lotnisk i sadów, prowadzeniu pokazów edukacyjnych, pielęgnacji i szkoleniu ptaków.

Czym zajmują się Pana ptaki na terenie parku?

- Ptaki wykonują tu bardzo ważną pracę, odstraszają gawrony. Urząd Miasta wynajmuje mnie właśnie w tym celu, żeby te ptaki nie brudziły ławek, nie niszczyły terenu. Ludzie chcą móc spokojnie usiąść i odpocząć, a gawrony potrafią być naprawdę uciążliwe.

Jakie ptaki pracują dziś w parku?

- Dzisiaj mam cztery orły. Rzadko są tu puszczane, wystarczy, że tutaj siedzą, wykorzystuję je, bo to duże, drapieżne ptaki. Gawrony bardzo boją się takiego przeciwnika, więc ich obecność działa niezwykle skutecznie.

Czy można takiego orła po prostu wypuścić nad parkiem?

- Kiedyś to robiłem, ale raz zdarzyło mi się, że orzeł odleciał, szukałem go cztery dni. Poza tym w parku są ludzie z psami, więc dla bezpieczeństwa nie wpuszcza się tu swobodnie tak dużego ptaka.

Orły to pewnie też duża atrakcja dla dzieci?

- Oczywiście. Rodzice i dzieci bardzo chętnie podchodzą, oglądają, pytają. W ładne dni jest tu masa przedszkoli i szkół, dzieci mogą obejrzeć ptaki z bliska, a nawet wziąć je na rękę.

Czy dzieci zadają trudne pytania?

- Na początku trochę się wstydzą, ale potem pytają śmiało. Najczęściej: „Dlaczego ten ptak nie lata na wolności?”. Tłumaczę wtedy, że ptaki w naturze oczywiście mogą żyć, ale sokolnictwo to sztuka ich układania. My tu niczego nie łapiemy ani nie męczymy, ptaki służą tylko do odstraszania.

Czy technologia mogłaby zastąpić ptaki w tej pracy?

- Jeszcze nie. To nie jest zwykłe straszenie, ptaki drapieżne budzą naturalny respekt u innych ptaków. To działa niezawodnie, bo jest wpisane w ich naturę. Sokolnictwo to sztuka i tradycja, która przetrwała wieki.

Jak duże są orły, które pracują w Piotrkowie?

- Mają ponad 2 metry rozpiętości skrzydeł. Ważą od 3,5 do 5 kilogramów. Ludziom często wydaje się, że taki ptak powinien ważyć z 10 kilo, ale ptaki mają lekkie kości, bo muszą latać.

A ile jedzenia potrafią zjeść?

- Gdybym miał jednego czy dwa, to łatwiej byłoby to policzyć. Ale przy tylu ptakach miesięcznie wydaję na pokarm od dwóch do trzech tysięcy złotych.

Zobacz nagranie video

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 10

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio