Włamywacz był bardzo zaskoczony widokiem policjantów. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. 35-letni mieszkaniec Tomaszowa został przebadany na zawartość alkoholu. Miał w organizmie 3,7 promila. Policjanci powiadomili o zdarzeniu właściciela sklepu, który wycenił zniszczenia na 500 zł. Policjanci ustalili, że włamywacz otworzył i opróżnił dwie kasy fiskalne, w których było 300 zł, uszkodził drzwi wewnętrzne oraz potłukł płytki. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 2 lutego ok. godz. 23.
Podejrzany noc spędził w policyjnym areszcie, był już znany ze swoich wcześniejszych konfliktów z prawem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 7