TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

W szkole chipsów już nie zjesz!

MaWag
MaWag pt., 24 października 2014 10:01
Od nowego roku szkolnego w szkolnych sklepikach będzie obowiązywał zakaz sprzedaży niezdrowych produktów typu chipsy, niektóre ciastka i napoje energetyzujące.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

W szkołach nie będzie można sprzedawać ani podawać tzw. śmieciowego jedzenia - tak zdecydowali wczoraj (23 października) posłowie. Za nieprzestrzeganie nowych przepisów obowiązywać będą kary.

Nowe przepisy wejdą w życie 1 wrzesnia 2015 roku.

Więcej w kolejnym wydaniu (43) "Tygodnia Trybunalskiego"!

reklama

Komentarze 15

RodowityPiotrkowianin

26.10.2014 07:24

Dziś sklepiki w szkole, jutrko sklepy osiedlowe, a korporacji nie ruszą bo lobbing jest za duży :) Kocham etatyzm !


Pietrek

25.10.2014 17:29

Jak bardzo jeszcze w Nasze zycie beda wchodzic urzedasy. Jeszcze troche bedzie zakaz siedzienia dłużej niż minuta na kiblu. Bo stężenie gazów bedzie tak duże ze sprzyja to rozwoju nowotworów


~expiotrkowianin (gość)

25.10.2014 16:56

Zastanawia mnie, czy Trybunał Konstytucyjny - a wniosek doń na pewno wpłynie - uzna w tym przypadku [jedynie] ewentualność zapobieżenia upadkowi zdrowia dzieci za wystarczająco ważną przesłankę społeczną, aby ograniczyć wolność działalności gospodarczej. Obawiam się, że cała ta akcja upadnie po wyroku Trybunału. Dla nas wszystkich oczywiste jest, że śmieciowe jedzenie szkodzi, jednak pod względem prawnym - nie szkodzi ono wprost, ale daje jedynie ewentualność.


~Al Bundy (gość)

24.10.2014 23:18

W szkołach nie będzie można sprzedawać ani podawać tzw. śmieciowego jedzenia - tak zdecydowali wczoraj (23 października) posłowie.

Poseł - ekspert od wszystkiego.
Co to jest "śmieciowe jedzenie"? Czy posłowie wcześniej zdefiniowali to pojęcie?
Nawyki żywieniowe i tak kształtuje się w domu, poza tym jeśli rodzice dziecku pieniędzy nie dadzą, to nie kupi ono samo niczego, bez względu na to, czy będzie to uważane za "zdrowe", czy za "niezdrowe". Celowo ująłem te słowa w cudzysłów, jednak nie zamierzam snuć szczegółowych wyjaśnień tych pojęć w kontekście odżywiania.
Takie zagadnienia zaprzątają naszych posłów, tych "wybrańców narodu"? Rezydentów tego okrągłego cyrku, gdzie głąb głąba głąbem pogania?! Już zapewnili nam w najbliższej przyszłości drastyczne podwyżki cen energii elektrycznej w imię "walki ze zmianami klimatu". Oczywiście dla naszego dobra! Najgorzej jest, jak zbierze się do kupy stado baranów, które nie potrafi najprostszych zagadnień ogarnąć, i bierze się za organizowanie życia innym. Widać dla tych typów najważniejsze nie jest, jaką wiedzę zdobywa się w szkole, tylko co się w szkole żre. To by potwierdzało teorię o stadzie baranów - wszak żarcie dla barana najważniejsze...


~janusz (gość)

24.10.2014 22:35

"Zanzi" napisał:
lepszego bystrzaka ode mnie to już nie ma i nie znajdziesz


reklama

Dla Ciebie

18°C

Pogoda

Kontakt

Radio