TERAZ14°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

W gminie Sulejów znikają drzewa

Wycinka lasów w okolicach Białej (gm. Sulejów) była jednym z ważnych tematów ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sulejowie. Radni zastanawiali się dlaczego w tym miejscu regularnie ubywa dorodnych drzew.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Sprawę jako pierwszy podniósł radny Jacek Ciapała.

Chodzi o wycinkę Lasów Państwowych. Nie mamy nic do tego, bo rządzą się one swoimi prawami, ale jeżeli mamy być gminą, do której mają przyjeżdżać ludzie i wypoczywać, to to co jest robione w tym nie pomoże. Drzewa wycięte są do żywego. Mówię tu o terenie Białej. Po prostu żal patrzeć. Co drugie drzewo, co trzecie, co czwarte, byśmy się zgodzili, bo jedno na dwa czy jedno na trzy by zostało.


Radny apelował też o zaproszenie przedstawicieli rządu, aby zapoznali się z tym tematem. Podobne zdanie miał też wiceprzewodniczący rady Michał Gaczkowski.

Dołączam do apelu, aby zaprosić parlamentarzystów, żeby też zabrali głos w tej sprawie. Zachęcam również do tego, aby odwiedzić stronę mapy.lasyiobywatele.pl. Tam znajdziemy plany wycinki drzew, lasów w różnych miejscach. Gdy spojrzałem na mapę, to byłem przerażony. To, co się dzieje w Białej to też jest szok. Zróbmy wszystko, aby ocalić to co jeszcze możemy. 


O komentarz w tej sprawie zapytaliśmy Waldemara Pązika, nadleśniczego Nadleśnictwa Piotrków.

My wycięliśmy jeden zrąb, czyli około 3 ha lasu. Cały ten kompleks liczy około 200 ha. To jest planowa wycinka. Ten las ma około 100 lat, osiągnął już tzw. wiek rębny i teraz następuje usuwanie go, aby zastąpić nowymi drzewkami. Takie usuwanie zostało już zainicjowane 5 lat temu, a obok rośnie już młody, 5-letni las. Na miejscu tegorocznej wycinki, najpóźniej w przyszłym roku też posadzony zostanie nowy drzewostan. To jest zgodne z 10-letnim planem urządzania lasu. Jest on zatwierdzony przez Ministra Środowiska, więc wszystko odbywa się zgodnie z prawem.


W czasie sesji podjęty został też temat tego, co dzieje się z wyciętymi drzewami.

To drewno jest wywożone. W polskich tartakach budulca nie dostaniecie. Jest eksportowany, według zasięgniętych przeze mnie informacji, do Chin i Niemiec. Budulec, który przetrwał 70, 80, 100 lat, jest notorycznie wywożony za granicę. Żal patrzeć co wyrabiają Lasy Państwowe - dodaje Ciapała.

My za granicę nie wysyłamy w tym roku żadnego drewna zapewnia nadleśniczy Waldemar Pązik.

 Nie mamy takowych umów z zagranicznymi kontrahentami. Drewno kupują od nas wyłącznie polskie firmy. Dalej trafia ono do odbiorców znajdujących się w promieniu około 100 km. My wysyłamy je do lokalnych tartaków, a co tartaki dalej robią z drewnem, nie wiemy.

 

W załączonej fotogalerii zobaczycie, jak wygląda wycinka w Białej. Co sądzicie na ten temat?

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 48

    reklama

    Dla Ciebie

    14°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio